Jak przypomina Bartosz Komasa, który pomaga założyć BoC w Polsce, prezydentowi Bronisławowi Komorowskiego podczas wizyty w Chinach towarzyszyło wiele firm z top 50 w Polsce, m.in. Orlen, KGHM, Energa czy Enea. "Są zainteresowane współpracą. Chcemy im pomóc ją zrealizować" - mówi.

>>> Czytaj też: "FT": Chiński model gospodarczy traci swój blask

Szef polskiego oddziału Wenbo Hou mówi, że BoC jako instytucja finansowa nie zajmuje się bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi, ale je ułatwia. "Widzimy ogromne zainteresowanie chińskich firm inwestycjami w Polsce. Z prognoz banku wynika, że liczba firm chińskich, jak i obywateli Chin w Polsce będzie szybko wzrastać. Chcemy stanowić most pomiędzy Polską a Chinami" - podkreśla.

"Mamy kontakt z poważnymi przedsiębiorstwami chińskimi, które planują działalność biznesową w Polsce i pytają o wsparcie banku. Są to firmy głównie reprezentujące branże energetyczną, telekomunikacyjną oraz infrastrukturalną" - wylicza Komasa.

>>> Polecamy: Chińscy pisarze: Apple łamie prawa autorskie