Politycy w USA szukają poparcia dla wprowadzenia alternatywnej waluty na terenie swoich stanów, lub przynajmniej rozważenia takiej możliwości. W lutym bieżącego roku kwestia ta była rozważana w trzynastu stanach, czytamy na stronie CNN Money.

Dlaczego politycy ze stanów takich jak Minnesota, Tennessee, czy Iowa myślą o wprowadzeniu równoległego środka płatniczego do najważniejszej waluty rezerwowej świata, którą jest amerykański dolar? Przyczyną jest kryzys gospodarczy i obawa przed załamaniem wiarygodności wciąż dodrukowywanego dolara.

>>> Czytaj też: Lewarowanie czy lawirowanie? Władza od zawsze psuła pieniądze

„W razie hiperinflacji, kryzysu gospodarczego lub innej gospodarczej katastrofy związanej z zapaścią systemu Rezerwy Federalnej … finanse władz stanowych oraz sektor prywatny znajdzie się w kompletnym chaosie” – powiedział Glen Bradley, republikanin z Karoliny Północnej.

Niestety amerykańska konstytucja zakazuje członkom unii emitowania własnych walut. Pozwala jednak wykorzystywać złote i srebrne monety przetargowe.

>>> Polecamy: Muszle, skóry, kawałki płótna i przyprawy, czyli pierwsze pieniądze

Parytet złota w praktyce

Pierwszym stanem, który wprowadził własny alternatywny środek płatniczy było Utah. Rok temu gubernator Gary Herbert podpisał akt prawny uznający za pełnoprawny środek płatniczy złote monety bite przez amerykańską mennicę. Monety takie, np. American Gold Eagle są według prawa traktowane na równi z dolarami, czyli np. nie podlegają podatkowi od zysków kapitałowych.

Ponadto złote monety mogą być wymieniane po cenie rynkowej, a nie według nominału. „Na przykład obywatel Utah może zawrzeć umowę kupna samochodu za 10 jednouncjowych złotych monet (ok. 17 tys. dolarów)” – powiedział Rich Danker z American Principles Project.

>>> Zobacz też: Najdroższa złota moneta Double Eagle na wystawie w Polsce

Republikanin z Karoliny Południowej Mike Pitts zaproponował z kolei rozwiązanie prawne pozwalające korzystać ze srebrnych i złotych monet niezależne od miejsca wybicia.

„Wewnątrzstanowe propozycje zyskały na popularności wśród republikanów i członków ruchu Tea Party” – czytamy na CNN Money. „Wielu z nich popiera również powrót do standardu złota na szczeblu krajowym.”

Alternatywne waluty na poziomie stanów mają jednak przeciwników. Prof. David Parsley z Vanderbilt University uważa, że jest to “straszny pomysł”. Jego zdaniem istnienie 50 banków centralnych może deprecjonować dolara i doprowadzić USA do bankructwa. „Jedna waluta w USA sprawdziła się w działaniu” – powiedział Parsley. „Nie mam pojęcia, czemu ktokolwiek mógłby chcieć zniszczyć coś co odniosło taki sukces, chyba że ma na celu zniszczenie całego państwa”.

ikona lupy />
Amerykańskie monety, American Eagle o wadze 1 uncji oraz 1/2, 1/4 i 1/10 uncji. Fot. Bloomberg / Bloomberg