Jeśli amerykańska gospodarka osiągnie punkt, w którym stanie się samowystarczalna, kluczowym czynnikiem będzie przyzwoity wzrost inwestycji biznesowych. Od zeszłego lata tempo wzrostu wydatków prywatnych znajduje się w stanie stagnacji, co można dostrzec na przykładzie zamówień na dobra kapitałowe nie przeznaczonych na obronę narodową, wyłączając lotnictwo. To powiedziawszy należy zauważyć, że faktyczna wartość zamówień na dobra kapitałowe jest obecnie zgodna z wartością przeważającą w pierwszej połowie 2008, przed światowym kryzysem finansowym. Niższe tempo wzrostu capex (wydatków na rozwój produktu lub wdrożenie systemu) można częściowo wytłumaczyć przejściem w ostatnią fazę cyklu realizacji zamówień.

Dodatkowo, niektóre wydatki inwestycyjne zostały przyspieszone ze względu na styczniowe obniżenie o połowę ulg podatkowych. Bardziej zachęcające wyniki przyniosła ankieta amerykańskich wyższych managerów pracujących w sektorze produkcji i usług przeprowadzona niedawno przez firmę doradczą KPMG. Wykazała ona rekordowo wysoki optymizm wobec przychodów, zysków i nowych interesów. Firmy z amerykańskiego sektora usługowego w przeważającej większości patrzą z optymizmem w przyszłość - ponad 90% ich managerów uważa, że zatrudnienie pozostanie w tym roku takie samo lub się zwiększy. Nastawienie do wydatków kapitałowych w obu sektorach jest pozytywne. Jeśli wyniki tej ankiety znalazłyby odzwierciedlenie w rzeczywistości, to perspektywy amerykańskiej gospodarki wyglądają zachęcająco i niosą ze sobą potencjał miłych niespodzianek.

Jeszcze więcej zamykania krótkich pozycji euro

Proces redukowania rekordowej ilości krótkich pozycji rozpoczął się na dobre w lutym i trwał przez cały marzec. Oceniając ilość pozycji sell, które nie zostały jeszcze zamknięte można się spodziewać dalszej aktywności tego typu w najbliższych tygodniach, zakładając, że Europa pozostanie tak dobroduszna jak do tej pory. Po wczorajszej odważnej deklaracji premiera Włoch, Mario Montiego, że problemy z zadłużeniem „prawie się skończyły”, niektórzy inwestorzy stwierdzili że warto zamknąć krótkie pozycje. We wczorajszej sesji euro dobrze sobie radziło w gronie walut majors; przykładowo, para EUR/GBP zanotowała 0,5% wzrost nieco poniżej poziomu 0,84 a EUR/AUD przełamała poziom 1,28.

Reklama

Presja na brytyjskie gospodarstwa domowe

Za niewielką korektą PKB za czwarty kwartał (-0,2 % na -0,3%) kryje się obraz gospodarstw domowych nadal borykających się z nieznośną presją wywieraną przez niewielki wzrost zarobków i rosnącą inflację. Realny dochód po opodatkowaniu spadł o 0,2% w tym kwartale, kontynuując serię spadków widzianą w pięciu z ostatnich ośmiu kwartałów. Realny dochód po opodatkowaniu na osobę jest o 3% niższy od rekordowego poziomu w 2009 roku, co również odzwierciedla niższe zarobki i wyższą inflacje. Konsumpcja wzrosła po raz pierwszy od pięciu kwartałów, ale stopa oszczędności lekko spadła (z 7,9% do 7,7%). Te dane podkreślają ciągłą nacisk pod jakim znajdują się brytyjskie gospodarstwa domowe.

Czy sytuacja poprawi się w tym roku? Istnieje nadzieja że tak, ale jakakolwiek poprawa będzie nieznaczna. Przewidywany spadek inflacji będzie prawdopodobnie wolniejszy niż myślano na początku roku. Także poprawa na rynku pracy następuje powoli. W centrum uwagi znajdzie się pytanie czy wzrost w pierwszym kwartale okaże się pozytywny, czy też Wielka Brytania wejdzie oficjalnie w fazę recesji. Dane PMI z tgo kwartału sugerują lepszy wynik, a dane o handlu ujmujące ostatnie 12 miesięcy sugerują skromną poprawę. Jeśli chodzi o walutę, to funt notuje w ostatnich dniach dobre wyniki w stosunku do dolara, natomiast EUR/GBP było wczoraj chętnie kupowane, co wywindowało tę parę na poziom bliski rekordowi dwóch tygodni. Dalsze luzowanie polityki monetarnej nadal nie jest wykluczone i może być postrzegany jako czynnik powściągający inwestycje w funta.

Disclaimer:
Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.

Risk Warning:
kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.

ikona lupy />
Michael Derks, główny strateg FXPro / Inne