W XX wieku spór o umiejscowienie tej granicy kosztował życie 100 mln ludzi. Od 1948 do 1989 roku była ona wysunięta najdalej na zachód w historii, po zwycięstwie Rosji w ich Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.

Dziś granica pomiędzy Wschodem a Zachodem przesunęła się daleko na wschód. Stany Zjednoczone wygrały zimną wojnę i wiele państw bloku wschodniego szybko wstąpiło do Unii Europejskiej. Jednak umiejscowienie tej granicy wciąż nie jest jasne. Polska, Czechy i Słowenia wydają się w pełni zintegrowane z Zachodem, podczas gdy Węgry cofają się w stronę totalitaryzmu. Niektóre kraje położone bardziej na wschód wciąż nie czują się zupełnie komfortowo w roli partnerów nowej Europy.

Anomalią jest tu granica Finlandii. W 1918 roku Finowie zyskali niepodległość od Imperium Rosyjskiego i ich terytorium rozciągało się aż pod granice Sankt Petersburga. Rosja przejęła jednak tę część terytorium Finlandii w wyniku Wojny Zimowej w latach 1939-1940. Finowie przyłączyli się w II wojnie światowej do strony, która przegrała, a w czasie zimnej wojny nie zachowali neutralności. Tak więc Viipuri, niegdyś drugie największe miasto fińskie i prężne centrum przemysłu, jest teraz smutnym rosyjskim posterunkiem pod nazwą Wyborg. Widok wież strażniczych i drutów kolczastych na fińsko-rosyjskiej granicy przypomina o tym, jak kruche i niedawno nabyte są stabilizacja i bezpieczeństwo, które przyjmujemy dziś za pewnik.

W XX wieku granice polityczne zaczęły silnie wpływać na życie gospodarcze. Złożone produkty, zróżnicowane gusta konsumenckie i niski poziom samowystarczalności mieszkańców powodują, że alokacja zasobów stała się przedsięwzięciem nie indywidualnym, a społeczno-politycznym.

Reklama

To spostrzeżenie jest wyraźnie widoczne na granicy między Finlandią a Rosją. W czasach gospodarki centralnie sterowanej drut ostrzowy miał uniemożliwiać Rosjanom ucieczkę z kraju, w którym standard życia znacznie różnił się od tego w gospodarce rynkowej. Obecnie granicę łatwo przekroczyć, a przepaść w dochodach zmalała, ale niewiele. Różnice w dystrybucji bogactwa pomiędzy egalitarną Finlandią, a nieegalitarną Rosją widać na fińskich parkingach i w luksusowych sklepach.

W czasach radzieckich Finlandia stworzyła Marimekko, podczas gdy w Rosji powstawały ubrania, których nie kupiłaby żadna podążająca za modą kobieta. Rosja postkomunistyczna, ale wciąż autokratyczna, produkowała sprzęt do inwigilacji, kiedy demokratyczna Finlandia stała się światowym liderem rynku telefonów komórkowych. Dziś Rosjanie włamują się na twoje konto bankowe, podczas gdy Finowie tworzą grę Angry Birds.

Schludny krajobraz Finlandii stanowi kontrast dla w większości silnie zniszczonej Rosji. To demonstruje zadziwiające odkrycie: demokratyczny kapitalizm dba o środowisko lepiej niż jakikolwiek inny system polityczny.

W dalekiej przeszłości, jak na przykład w bitwie pomiędzy wojskami angielskimi i francuskimi pod Blenheim trzy wieki temu, nie zawsze jasne było, o co tak naprawdę toczyła się ta walka. Współczesna Europa daje na to pytanie bardzo jasną odpowiedź.