W dniu wydania rekomendacji kurs wynosił 99,5 zł, a w piątek ok. godz. 10:40 za akcję płacono 99,50 zł po wzroście o 2,5%.

"JSW wchodzi w okres słabych wyników 2-4 kw. 2112 (efekt wysokiej bazy oraz gorszej sytuacji makro). Oczekujemy, że II kw. 2012 przyniesie 2,1 mld zł przychodów ze sprzedaży (-11,1% r/r) oraz jedynie 325 mln zł EBIT (-47,5%) całym 2012 roku przychody 8,8 mld zł (-6,2% r/r), a EBIT 1,7 mld zł (-35,7% r/r). Dodatkowo, podobnie jak w I kw. 2012, spodziewamy się, że do końca 2012 roku spółce przyrastać będą intensywnie zapasy (aż 1,844 mln ton eop'12). Implikacje tego zdarzenia spowodują i) niższą produkcję zarówno w 2012 roku oraz w 2013 roku (oczekujemy obecnie 13,3 mln ton) jak również ii) przesunięcie o 2-3 lata dojścia do docelowego poziomu produkcji ponad 14,0 mln ton" - czytamy w raporcie. Wciąż silną stroną JSW jest bilans (ponad 2,3 mln zł gotówki netto po 1 kw. 2012) oraz ponad 5,5% div yield (5,38 zł/akcję). Spółka nie powinna mieć dodatkowo żadnych problemów z realizację zapowiadanego capexu (CFO'12- 15=8,8 mld zł). (...) Decydujemy się podtrzymać nasze poprzednie zalecenie 'redukuj' dla akcji JSW wyznaczając jednocześnie nową cenę docelową na poziomie 84,9 zł/akcję" - napisali analitycy.