Na świecie jest ponad 35 miliardów urządzeń zintegrowanych a ich liczba przekroczy bilion w ciągu kilku lat - pisze portal The Economic Times. Ten ogrom „technologicznych nowinek” podłączonych non-stop do sieci i cały czas aktywnych powoduje zakłócenia w przepływie danych. Zakłócenia, z którymi nie będzie można sobie poradzić, ponieważ w założeniu Internet nie został do tego przystosowany – twierdzi Tom Leighton - profesor matematyki stosowanej na Uniwersytecie w Massachusetts oraz współzałożyciel Akamai Technolgies, jednej z największych na świecie platform internetowych. Profesor założył ją wraz ze swoim studentem Danielem M.Lewinem.

Według Akamai Technologies matematyka stosowana i algorytmy mogą pomóc w zwiększeniu przepustowości Internetu. Firma, której siedziba znajduje się na uniwersytecie, jest warta 1 mld USD i obsługuje około 1/3 światowego ruchu internetowego. Wśród jej klientów są między innymi Facebook, Apple czy Twitter.

Obecnie jest już więcej urządzeń podłączonych do sieci niż ludzi. Do 2017 roku stosunek urządzeń do ludzi wzrośnie do 10. Urządzenia te są bardzo zróżnicowane – mają inne systemy operacyjne, inne protokoły, inaczej pracują – wszystko to rodzi komplikacje. Internet nie został zaprojektowany w takim celu. Jego twórcy nie sądzili nawet, że kiedyś będzie obsługiwać pliki wideo, portale społecznościowe czy zostanie wykorzystany w komórkach.

Reklama