Agencja szacuje koszt elektrowni, o mocy 3.000 MW, na 9-12 mld euro. "Możliwe joint venture czterech spółek kontrolowanych przez polskie państwo doprowadzi do podziału ryzyka i przyspieszenia postępów dotyczących pierwszej w kraju elektrowni jądrowej" - głosi komunikat Fitcha.

Wczoraj Polska Grupa Energetyczna (PGE) podpisała list intencyjny z Tauronem Polska Energia i Eneą oraz KGHM Polska Miedź w sprawie nabycia udziałów w spółce celowej, która zbuduje i będzie eksploatować elektrowni. Fitch zwraca uwagę, że polski rząd wspiera ten projekt pomimo wypadku w Japonii i decyzji Niemiec o wycofaniu się z energetyki jądrowej.

"Polski sektor energetyczny jest wciąż uzależniony od wytwarzania energii z węgla (ok. 90 proc. energii pochodzi z węgla kamiennego lub brunatnego wobec średniej UE w wysokości ok. 30 proc.), co prowadzi do znacznej ekspozycji na koszty CO2. rząd stara się zdywersyfikować 'power mix', aby obniżyć te koszty" - czytamy w komunikacie.

Powołanie spółki celowej nie ma natychmiastowego wpływu na profile kredytowe tych firm, podkreśla Fitch. Według agencji, zasadnicza część nakładów inwestycyjnych na ten projekt będzie musiała zostać poniesiona pomiędzy 2018 rokiem a terminem oddania jednostki, tj. 2025 rokiem.

Reklama