Kampania z udziałem Stiflera. Fundacja zapewnia o „autentyczności przekazu”

Fundacja Chaber Polski pod koniec października zainaugurowała kampanię „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy”, której celem jest przeciwdziałanie przemocy rówieśniczej w sieci oraz edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli. Jedną z twarzy projektu został Damian „Stifler” Zduńczyk – uczestnik reality show „Warsaw Shore” i były zawodnik freak-fightów.

Według organizatorów wybór kontrowersyjnego influencera miał nadać kampanii autentyczności. Fundacja argumentowała, że Zduńczyk doświadczył zarówno popularności, jak i hejtu, dlatego może wiarygodnie mówić o presji internetu i konsekwencjach cyberprzemocy.

MEN: nie zleciliśmy kampanii i żądamy sprostowania

Po publikacjach medialnych MEN zdementowało informacje, jakoby projekt był realizowany na jego zlecenie. Resort potwierdził, że fundacja otrzymała dofinansowanie w konkursie „Młodzi Obywatele”, ale – jak podkreślono – dotyczy to samego wsparcia finansowego, a nie współtworzenia kampanii.

W oświadczeniu ministerstwo przekazało, że jest „zaskoczone doborem osób”, a fundacja nie konsultowała udziału Zduńczyka. MEN zażądało pilnego usunięcia nieprawdziwych informacji oraz rezygnacji ze współpracy z influencerem.

Minister Barbara Nowacka: „Niedobry i niemądry pomysł”

Głos zabrała także minister edukacji Barbara Nowacka. Na platformie X wskazała, że „kształt” i „twarz” kampanii uważa za „niedobry i niemądry pomysł”. Dodała, że resort wysłał do fundacji wezwanie do sprostowania oraz apeluje o „refleksję i zdrowy rozsądek”, których – jak podkreśliła – w tym projekcie zabrakło.

Resort podtrzymał, że działania na rzecz ochrony dzieci w sieci są jego priorytetem, ale muszą być prowadzone w sposób odpowiedzialny, tak aby nie rodzić ryzyka niepożądanych skutków.

Skutki uboczne: reakcje instytucji i wycofywanie patronatów

Po ujawnieniu szczegółów kampanii również Polska Agencja Prasowa wycofała swój patronat medialny nad wydarzeniem. W konferencji inauguracyjnej, poza Zduńczykiem, uczestniczyli przedstawiciele NASK oraz wiceministrowie nauki i cyfryzacji. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podkreśliło jednak, że udział ich przedstawicielki miał wyłącznie charakter merytoryczny.

Co dalej z kampanią "Sieci na dzieci"?

Fundacja Chaber Polski nie odniosła się dotąd publicznie do żądania usunięcia Zduńczyka z projektu. Sprawa pokazuje jednak, jak delikatne jest łączenie w kampaniach społecznych postaci o kontrowersyjnej przeszłości, zwłaszcza gdy odbiorcami są dzieci i młodzież. Konflikt między MEN a organizatorami prawdopodobnie wpłynie na dalszy kształt działań w ramach „Sieci na dzieci”.