– Sektor hutnictwa stali zatrudnia ok. 25 tys. pracowników. W roku 2011 w Polsce wyprodukowano 8,8 mln ton stali, prognozowana produkcja w roku 2012 ma wynieść wyniesie 8,9 mln ton, z czego 30 – 40 proc. przeznaczana jest na eksport. W ostatnich 10 latach sektor wydał ok. 7 mld zł na inwestycje i dziś należy do najbardziej nowoczesnych w Europie. Branża stalowa płaci co roku ok. 1,5 mld zł za energię elektryczną, rocznie kupując ok. 5 TWh energii elektrycznej – wylicza Stefan Dzienniak, członek zarządu Arcelor Mittal Poland.
Jego zdaniem, w ciągu najbliższych 3 – 4 lat regulacje dotyczące polityki energetycznej mogą doprowadzić do tego, że polskie hutnictwo stali przestanie być konkurencyjne, w efekcie właściciele mogą zamknąć swoje firmy w Polsce.

Dwa razy drożej

Podobna sytuacja jest w sektorze hutnictwa metali nieżelaznych, gdzie także zatrudnionych jest ok. 25 tys. pracowników. Blisko 70 proc. produkcji przeznaczane jest na eksport, a rocznie sektor wydaje na inwestycje ponad 1 mld zł. Koszty energii elektrycznej ponoszone przez branżę metali nieżelaznych to blisko 1 mld zł rocznie.
Reklama
– Firmy z sektora hutniczego zużywają dużych ilości energii. To, że są energochłonne, nie oznacza, że używamy starych technologii. Stosujemy nowe technologie, rzecz w tym, że do wielu nawet najnowocześniejszych procesów technologicznych trzeba dużych ilości energii – mówi Bogusław Ochab, prezes Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” (ZGH).
Przedstawiciele branży hutniczej przekonują, że polskie przedsiębiorstwa energochłonne kupują energię elektryczną nawet dwa razy drożej niż konkurencyjne firmy w innych krajach Unii Europejskiej. Z danych grupy hutniczej Celsa wynika, że średni koszt zakupu energii elektrycznej w Polsce (z uwzględnieniem wszystkich kosztów przesyłu, dystrybucji i energii kolorowej) przez przedsiębiorstwa energochłonne w 2011 r. wyniósł ok. 75 euro za MWh. To znacznie więcej niż w innych krajach UE. W Niemczech firmy energochłonne płaciły 65 euro za MWh, w Luksemburgu 52 euro, w Słowenii 38 euro, we Francji 34 euro, a w Hiszpanii tylko 30 euro za MWh.

Mordercza akcyza

Branża hutnicza przekonuje, że w Polsce w latach 2007 – 2011 ceny energii elektrycznej dla dużych odbiorców wzrosły o 100 proc., a dużą winę za tak wysoką cenę energii ponosi polityka państwa. Bogusław Ochab wskazuje, że w Polsce wszystkie firmy, także energochłonne, płacą 20 zł (czyli blisko 5 euro) akcyzy za każdą MWh. Tymczasem w innych krajach, jak Belgia, Holandia i Niemcy, firmy energochłonne akcyzy nie płacą lub płacą ją w mniejszej wysokości jak Francja (ok. 1 euro za MWh) czy Hiszpania (ponad 2 euro za MWh).
Inne obciążenia to zakup energii ze źródeł odnawialnych (OZE). W Polsce firmy energochłonne ponoszą koszty wsparcia OZE na poziomie blisko 10 euro na 1 MWh. Tymczasem we Francji i w Holandii firmy energochłonne są z tego obowiązku zwolnione, a w Hiszpanii obciążenia te wynoszą ok. 2,5 euro za MWh, w Niemczech i Belgii ok. 1 euro za MWh.
ZGH już obecnie ponoszą koszty energii elektrycznej większe od swojej unijnej konkurencji o ponad 60 zł za MWh (ok. 15 euro). Koszt energii elektrycznej decyduje o rentowności produkcji. Co czwarta wydawana złotówka przeznaczona jest na jej zakup. Podstawowy produkt sprzedawany przez ZGH – czyli najwyższej czystości cynk elektrolityczny – wyceniany jest przez Londyńską Giełdę Metali. ZGH musi sprostać nie tylko światowej, ale przede wszystkim europejskiej konkurencji. O tym, czy to się uda, zadecyduje poziom kosztów energii elektrycznej, bo na rynku globalnym pozostaną tylko ci producenci, których koszty produkcji będą niższe od rynkowych cen ich produktów.
Bogusław Ochab przypomina, że dyrektywa Rady 2003/96/WE z 27 października 2003 r. pozwala na zwolnienia z obciążeń dla firm energochłonnych. Jako firmę energochłonną zdefiniowano zakład, gdzie energia elektryczna stanowi co najmniej 3 proc. kosztów produkcji. W wielu polskich firmach ten procent jest znacznie wyższy, tylko w ZGH Bolesław energia stanowi 23 proc. kosztów działalności.

Propozycja zmian

Grupa robocza ds. redukcji kosztów w firmach energochłonnych utworzona została m.in. przez przedstawicieli przedsiębiorstw energochłonnych, organizacji branżowych i ministerstw gospodarki, skarbu i finansów. Postulaty firm energochłonnych to wprowadzenie od 1 stycznia 2014 r. redukcji obowiązku zakupu kolorowych certyfikatów oraz wprowadzenie zwolnień lub ulg w akcyzie od energii elektrycznej (po wyjściu Polski z procedury deficytu budżetowego). Przedsiębiorstwa energochłonne chcą również ustalenia nowych zasad zwolnień lub ulg z opłaty jakościowej i przejściowej w opłatach przesyłowych. Zaproponowano także wprowadzenie rekompensat dla firm energochłonnych z tytułu wzrostu cen energii w efekcie wprowadzenia od 2013 r. nowych zasad w europejskim systemie handlu emisjami (ETS).
– Nie chcemy preferencyjnego traktowania czy ulg, oczekujemy tylko takich samych warunków działalności jak nasza konkurencja w innych krajach UE – przekonują przedstawiciele branży hutniczej.