Na białych T-shirtach 71-letnia projektantka umieściła własne zdjęcie z podpisem "I'm Julian Assange". Koszulki mają być sprzedawane za 40 funtów. "100 proc. zysków zostanie przekazane na wsparcie jego pracy" - podkreśliła Westwood, która nazwała Australijczyka "prawdziwym bohaterem".

Na blogu projektantka zamieściła swoje zdjęcie w takiej koszulce na tle ambasady Ekwadoru w Londynie, w której Assange przebywa od czerwca, chcąc uniknąć ekstradycji do Szwecji; ma tam odpowiadać za przestępstwa seksualne. Ekwador przyznał mu azyl, ale W. Brytania podtrzymuje zamiar przekazania go szwedzkiemu wymiarowi sprawiedliwości.

Projektantka od dawna manifestuje poparcie dla założyciela WikiLeaks; kiedy 24 października złożyła mu wizytę w ekwadorskiej ambasadzie, była ubrana właśnie w taką koszulkę.

Assange obawia się, że w razie wysłania go do Szwecji może być następnie przekazany Stanom Zjednoczonym, gdzie - jak twierdzi - grozi mu nawet kara śmierci. WikiLeaks w latach 2010-2011 przekazał szczegółowe informacje o wojnach w Iraku i Afganistanie oraz wiele depesz Departamentu Stanu USA.

Reklama