Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,21 proc., do 12.938,11 pkt.

Nasdaq stracił 0,86 proc. i wyniósł 2.960,31 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 1,11 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.402,43 pkt.

Według wcześniejszych nieoficjalnych informacji podanych przez agencję Bloomberg, prezydent USA Barack Obama miał przedstawić w piątek nową propozycję rozwiązań w sprawie klifu fiskalnego, zawierającą ustępstwa wobec wcześniejszego planu prezydenta USA.

Reklama

Obama rzeczywiście spotkał się z przedstawicielami Demokratów i Republikanów zasiadającymi w amerykańskim Kongresie, ale spotkanie nie przyniosło efektu w postaci nowego planu uniknięcia klifu fiskalnego, czyli zniesienia od 1 stycznia ulg podatkowych przy równoczesnym znacznym ograniczeniu wydatków federalnych. Pociągnęło to giełdowe indeksy w dół w ostatniej godzinie handlu.

Obama do tej pory proponował podwyżkę podatków dla Amerykanów zarabiających powyżej 400 tys. USD, co ma dać rocznie budżetowi przychody w wysokości 1,2 bln USD. W zamian Obama zaoferował obniżki wydatków w tej samej wysokości, które miałyby objąć część programów socjalnych.

Lepsze od oczekiwań okazały się publikowane w piątek dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki.

Liczba umów na sprzedaż domów, podpisanych w listopadzie przez Amerykanów wzrosła miesiąc do miesiąca o 1,7 proc. - podało Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). Analitycy z Wall Street spodziewali się, że liczba umów na sprzedaż domów wzrośnie o 1,0 proc. miesiąc do miesiąca.

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w grudniu 2012 roku do 51,6 pkt. z 50,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 51 pkt.

Ze spółek zniżkowały akcje Apple po nałożeniu na niego 160 tys. dolarów kary przez sąd w Chinach. Przez ostatnie trzy miesiące akcje Apple straciły na wartości blisko 25 proc.

Rosły akcje linii lotniczych, w tym Delta Airlines, Southwest Airlines, U.S.Airways, Spirit Airlines i Alaska Air, gdyż Raymond James podniósł ich cenę docelową.