Dzisiejsza publikacja obfituje przede wszystkim w wyniki indeksów PMI dla strefy euro oraz jej kluczowych gospodarek, jak również Chin czy USA. Parametry jakie dzisiaj poznaliśmy mogą z pewnością napawać optymizmem, bowiem z jednej strony mamy widoczne ożywienie gospodarcze w Chinach, a z drugiej w strefie euro. W państwie środka indeks PMI dla przemysłu za styczeń wyniósł 51,9 pkt., wobec poprzednich 51,5 pkt., co okazało się nie tylko lepszym odczytem od oczekiwań rynkowych, ale również wskazuje na ożywienie gospodarcze w chińskiej gospodarce.

W strefie euro dane PMI za styczeń również okazały się pozytywne, bowiem zarówno sektor przemysłowy (wynik 47,5 pkt., prognoza 46,5 pkt.), jak i usługowy (wynik 48,3 pkt., prognoza 38 pkt.) odnotowały lepsze wyniki. Zdecydowanie jednak na uwagę w tej kwestii zasługuje gospodarka Niemiec, która w tym tygodniu utrzymuje dobrą passę. W pierwszej połowie tygodnia bardzo pozytywnie zaskoczył inwestorów odczyt Indeksu Instytutu ZEW, dzisiaj wyniki PMI, które dla przemysłu wyniosły 48,4 pkt., wobec konsensusu na poziomie 46,8 pkt. oraz dla usług odpowiednio 55,3 pkt. i 52 pkt. Lepsze dane makroekonomiczne poprawiają rynkowy sentyment oraz wspierają wspólną walutę, która dzisiaj również umacnia się względem dolara amerykańskiego. Para EUR/USD na kilka minut po godzinie 14.00 oscylowała na poziomie1,3340 USD. Dzisiejsze maksimum wynosi 1,3346 USD i istnieje realna szansa na jego wybicie górą i przetestowanie ostatniego lokalnego szczytu 1,3353 USD.

Te wiadomości również napawają optymizmem przed jutrzejszą publikacją Indeksu Ifo z Niemiec, którą poznamy o godzinie 10.00.

Polski złoty natomiast w dalszym ciągu pozostaje pod presją sprzedających i traci na wartości do wspólnej waluty i franka szwajcarskiego. Para EUR/PLN na kilkanaście minut po 14.00 notowała wartość 4,1910 PLN, a CHF/PLN 3,3750 PLN. Krajowej walucie z pewnością nie pomogła dzisiejsza publikacja wyników sprzedaży detalicznej za grudzień, która wyniosła -2,5 proc. r/r względem oczekiwanych 1,4 proc. r/r. i tym samym okazała się znacznie gorsza niż prognozowano. Silna wyprzedaż złotego skutkuje kilkugroszowym osłabieniem złotego, bowiem jeszcze na koniec wczorajszego dnia para EUR/PLN zanotowała 4,1677 PLN, a CHF/PLN odpowiednio wyniósł 3,3655 PLN.

Reklama