Jak zapewnił, wprowadzone od marca opłaty będą niewysokie i nie obejmą nagłych przypadków ani chorych wykonujących w szpitalach badania. Ponta wyjaśnił, że wprowadzenie odpłatności wynika z umowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, przewidującej ograniczenie wydatków na służbę zdrowia.
Dyrektorzy rumuńskich szpitali są zadowoleni z zapowiedzi pobierania opłat. Ich zdaniem, nie ograniczy to dostępności świadczeń medycznych. Dyrektorzy zwracają uwagę, że nie mają żadnych dodatkowych źródeł finansowania. W wielu rumuńskich szpitalach pacjenci już teraz muszą wnosić różne opłaty.
>>> Czytaj też: Innowacyjne leczenie: jest i go nie ma