Po roku przerwy w wydobyciu Sudan Południowy porozumiał się z Sudanem w kwestii produkcji i eksportu tego surowca.

Gospodarki obu krajów w dużym stopniu zależą od ropy. Sudan Południowy ma spore złoża, ale eksport jest niemożliwy bez pomocy Sudanu, który dysponuje siecią naftociągów. „Dokładnie chodzi tu o konkretne terminy. Wstępne porozumienie zawarto we wrześniu, teraz potwierdzono szczegóły i daty” - mówi analityk BBC James Copnall. Według przyjętego planu, ropa powinna popłynąć 24 marca. Eksperci podkreślają, że ponad 90 procent dochodu Sudanu Południowego pochodzi właśnie z wydobycia tego surowca. Oba kraje toczyły spór przygraniczny, głównie o ropę, od czasów oddzielenia się Sudanu Południowego od Sudanu dwa lata temu.