Rynek oczekiwał 200 tys. To, że dane mogą być słabsze zapowiadały już wskaźniki wyprzedzające i choć wspomniane publikacje często w przeszłości „rozchodziły się” rynek na wczorajszy raport zareagował osłabieniem dolara wobec euro. Wzrost kursu EUR/USD nie był jednak istotny. Negatywną wymowę raportu złagodziła bowiem silna (bo o blisko 40 tys. osób) korekta danych za luty. Co więcej, we wtorek Ch.Evans z Chicago Fed przedstawił pozytywne wizje gospodarki USA i nie wykluczył, że Fed rozważy zmniejszenie skali QE3 w tym roku, w ramach którego obecnie miesięczne skupowane są z rynku obligacje i MBSy na kwotę 85 mld USD. Wczoraj w podobnym tonie wypowiadał się też J. Williams prezes oddziału Fed z San Francisco wskazując na lato jako okres potencjalnie możliwego rozpoczęcia zmniejszenia wartości programu skupu aktywów.

Obydwaj panowie realizację swoich założeń uzależniają jednak od napływających na rynek danych makroekonomicznych. Jeśli kolejne publikacje z USA będą pozytywnie zaskakiwać, nie tylko będą wspierać dolara ze względu na sam ich wydźwięk, ale przede wszystkim z racji rosnących oczekiwań na wcześniejsze zakończenie programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed. Tymczasem, to ewentualne wcześniejsze niż planowane zakończenia programu QE3 stanowi największe zagrożenie dla rynków w średnim i długim terminie, bowiem sposób, w jaki Fed będzie ograniczać, a następnie zmniejszać płynności systemu finansowego będzie miał kluczowe znaczenie dla oceny sytuacji i globalnego nastawienia inwestorów do ryzyka. W praktyce zmniejszenie bądź wcześniejsze wyjście z QE3 będzie oznaczało wzrost rynkowych stóp procentowych, a co za tym idzie trudniejsze warunki funkcjonowania na rynku. Zbyt szybkie wycofanie się z programu może spowodować nawrót niekorzystnych tendencji w amerykańskiej i światowej gospodarce.

Tymczasem w środę nie tylko wydźwięk raportu ADP popsuł nastroje, ale rozczarowała też publikacja ISM w usługach w USA, pokazująca spadek wskaźnika w marcu do 54,4 pkt. wobec szacowanych 55,8 pkt. Na uwagę zasługuje zwłaszcza zniżka subwskaźnika zatrudnienia do 53,3 pkt z 57,2 pkt w lutym. W rezultacie kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,286 i lekko niżej otwiera dzisiejszą sesję.

Posiedzenie Fed zaplanowane jest dopiero na koniec bieżącego miesiąca tymczasem już dzisiaj wczesnym rankiem decyzje ws. dalszego kształtu polityki monetarnej podejmował Bank Japonii (godz. 04:00), a w trakcie sesji europejskiej poznamy jeszcze stanowisko Banku Anglii (godz. 13:00) i Europejskiego Banku Centralnego (godz. 13:45). W oczekiwaniu na BoJ jen zyskiwał w relacji do głównych walut bowiem inwestorzy obawiali się rozczarowania odnośnie polityki nowego prezesa banku H.Kurody. BoJ nie zawiódł ogłaszając dalsze luzowanie polityki monetarnej poprzez zwiększenie programu zakupu aktywów i przedłużenie terminu zapadalności posiadanych papierów do siedmiu lat z obecnych trzech lat. Miesięczny skup aktywów ma teraz wynosić 7 bln JPY (około 75 mld USD). W rezultacie w ciągu dwóch lat BoJ planuje dwukrotnie zwiększyć ilość kupowanych akcji oraz obligacji i co więcej będzie kupować nawet papiery 40-letnie. Bank zobowiązał się także, że będzie dokonywać zakupów ryzykownych aktywów, takich jak fundusze typu ETF. Ponadto, Japonia odchodzi od ustalania stopy procentowej na rzecz kontroli bazy monetarnej, a bank centralny będzie przeprowadzał operacje tak, aby baza monetarna rosła w rocznym tempie 60-70 bln JPY (około 640-740 mld USD). Tak więc wartość miesięcznych zakupów BoJ zbliży się do działań podejmowanych przez Fed, choć gospodarka japońska jest trzy razy mniejsza od amerykańskiej.
Nic więc dziwnego, że w reakcji na decyzję Banku Japonii jen silnie osłabił się do większości walut. Kurs USD/JPY wzrósł do 95,0 zaś EUR/JPY do 122.

Reklama

Na rynku krajowym widoczne było w środę dalsze osłabienie złotego. Kurs EUR/PLN zbliżył się do poziomu 4,20 czyli górnego ograniczenia przedziału w którym znajduje się od sierpnia ub. roku. Nastrojów nie poprawiły nawet informacje o zawartym porozumieniu na linii Cypr-Troika (KE, MFW, EBC) w kwestii udzielenia wyspie wsparcia finansowego. Z technicznego punktu widzenia wybicie górą otworzy drogę do strefy 4,25-4,30 PLN.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.