Powszechnie wiadomo, że społeczeństwa i gospodarki Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i Republiki Korei dzieli przepaść. Zobacz, co dokładnie mówią statystyki.

Serwis internetowy The Guardian stworzył zestawienie powszechnie dostępnych danych statystycznych, w którym porównuje analogiczne wartości dla gospodarek i społeczeństw obydwu państw Półwyspu Koreańskiego.

Z zestawienia, co nie jest żadnym zaskoczeniem, wyłania się ponury obraz realiów życia w kraju rządzonym przez klan Kimów. Kierując się doktryną dżucze, Kim Ir Sen i Kim Dzong Il w ciągu pół wieku doprowadzili do powstania gigantycznej różnicy w poziomie rozwoju południa i północy Półwyspu Koreańskiego. Nadzieje na to, że wykształcony w Europie Kim Dzong Un otworzy kraj na świat zewnętrzny i przyczyni się do poprawy jakości życia mieszkańców północy okazały się jak na razie płonne.

Już pierwszy rzut oka na dane statystyczne daje wyobrażenie o tym, jak duża jest przepaść dzieląca obydwa kraje.

Zgodnie za szacunkami na 2013 rok, populacja Korei Południowej liczy niemal 49 mln mieszkańców. Na północy półwyspu mieszka dwukrotnie mniej ludzi – populacja Korei Północnej szacowana jest na niecałe 25 mln.

Reklama

Według jednego z najczęściej stosowanych wskaźników zamożności obywateli, mieszkańcy Korei Północnej są osiemnastokrotnie biedniejsi od ich sąsiadów z południa. PKB na jednego mieszkańca, liczony w dolarach z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej, wynosi odpowiednio 1,8 tys. dla północy i 32,4 tys. dla południa.

Oczekiwana długość życia nowo narodzonych mieszkańców kraju Kima wynosi 69,2 roku wobec 79,3 roku w Korei Południowej.

O różnicach w bogactwie członków tego samego narodu świadczyć może również fakt, że mieszkańcy Północy są przeciętnie ok. 8 cm niżsi od obywateli Korei Południowej - przyczyną takiego stanu rzeczy jest powszechnie panujący na Północy głód.

To tylko niektóre ze statystyk – większą ich ilość przedstawiamy w tabeli, zaś pełną listę (wraz ze źródłami) można znaleźć w skoroszycie przygotowanym przez portal The Guardian.

Chociaż przedstawione fakty są wymowne, to jednak statystyka nie tłumaczy wszystkiego – zdumiewająco duża część uchodźców z Korei Północnej, którym udaje się przedostać do Korei Południowej, postanawia wrócić do dawnej ojczyzny. Decydują o tym względy ekonomiczne, społeczne i osobiste. Wielu mieszkańców północy nie może się bowiem odnaleźć trybie życia prowadzonym na południu, o czym obszerniej pisze portal Business Insider.