Premier Viktor Orban robi wszystko co możliwe, żeby ten konflikt obrócić na swoją korzyść w przyszłych wyborach.

Na forum międzynarodowym Orban spiera się z Brukselą, natomiast w kraju koncentruje się na kwestii ograniczenia – jak to określa – „nadzwyczajnych zysków” producentów energii, w tym niemieckiego RWE i francuskiego GDF Suez, w celu obniżenia cen energii dla gospodarstw domowych. "Ostra reakcja UE, której przedstawiciele są źli, a nawet oburzeni, jest rezultatem lobbyingu ze strony spółek energetycznych – powiedział Orban 5 kwietnia. Sondaże opinii publicznej dowodzą, że to działa.

>>> Czytaj również: Narasta spór Viktora Orbana z koncernami energetycznymi

Orban, który w zeszłym miesiącu skończył 50 lat, zbija kapitał polityczny na głosach swoich przeciwników od początku swojej kariery, a zaczynał jako lider studenckiego ruchu antykomunistycznego. Przeszło dwie dekady działalności w polityce na pierwszej linii frontu nauczyły go jak wymanewrować swoich przeciwników, a równocześnie wzmocnić lojalność swoich zwolenników.

Reklama

„Orban osiąga najlepsze wyniki, kiedy mobilizuje swoich wyborców przeciwko jakiemuś wrogowi” – mówi Attila Juhasz, analityk firmy Political Capital w Budapeszcie. „ Tym wrogiem może być Unia Europejska, wielonarodowe korporacje i dzięki temu jest górą, przynajmniej do wyborów”.

Bezprecedensowa centralizacja władzy przeprowadzana większości dwóch trzecich głosów w parlamencie – w tym wykorzystanie w zeszłym miesiącu poprawki konstytucyjnej do zakwestionowania decyzji sądów i ograniczenia im możliwości interpretacji prawa - wywołała krytykę od Brukseli po Waszyngton.

Posłowie popierający Orbana odsunęli ze stanowiska prezesa Sądu Najwyższego, utworzyli regulatora mediów z politykiem partii rządzącej na czele oraz powołali sojuszników premiera do niezależnych instytucji, w tym Trybunału Konstytucyjnego.

Parlament Europejski w Strasburgu omawiał 17 kwietnia „sytuację konstytucyjną” na Węgrzech. Viviane Reding, unijna komisarz ds. sprawiedliwości oświadczyła deputowanym, że Komisja Europejska podejmie „odpowiednie działania” w stosunku do Węgier po zakończeniu przeglądu sytuacji prawnej. Niemcy i trzy inne kraje zaproponowały obcięcie funduszy UE dla państw członkowskich, które naruszają wartości demokratyczne ugrupowania.

„Bezpodstawna jest krytyka dowodząca, że rządy prawa na Węgrzech są fundamentalnie podważane” – oświadczył rzecznik węgierskiego rządu Ferenc Kumin. Ta szeroka krytyka zawęża się zwykle do kilku kwestii – podkreślił.

Ostatnie badania opinii publicznej wskazują na wzrost poparcia dla Fidesz, partii Orbana z 18 proc. do 24 proc. Spadła nieco liczba niezdecydowanych potencjalnych wyborców z 55 proc. do 44 proc.

>>> Polecamy: Parlament Europejski krytykuje Węgry za zmiany w konstytucji