PKB strefy euro spadł w pierwszym kwartale 2013 roku o 0,2 proc., a w całej Unii Europejskiej obniżył się o 0,1 proc. w ujęciu kwartalnym – podało unijne biuro statystyczne Eurostat we wstępnych wyliczeniach. W ostatnim kwartale 2012 r. PKB w eurolandzie spadał o 0,6 proc., a w UE o 0,5 proc. Średnia prognoza 39 ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga zakładała, że PKB strefy euro spadnie w I kwartale 2013 r. o 0,1 proc.

W ujęciu rocznym gospodarka strefy euro skurczyła się o 1 proc., a PKB całej UE spadł o 0,7 proc.

Dla porównania PKB Stanów Zjednoczonych w pierwszych trzech miesiącach 2013 roku wzrósł o 0,6 proc. w ujęciu kwartalnym i o 1,8 proc. w ujęciu rocznym.

Jak wynika z danych Eurostatu, PKB Polski podniósł się w I kwartale 2013 roku o 0,1 proc. w ujęciu kwartalnym , a w ujęciu rocznym wzósł o 0,4 proc. To najgorsze dane w Polsce od IV kwartału 2001 roku.

Reklama

>>> Czytaj też: Beznadziejne dane o polskim PKB. Tak źle nie było od 11 lat

Grecja w oślej ławce, Łotwa prymusem

Spośród krajów UE, dla których są dostępne dane, w pierwszym kwartale tego roku największy spadek PKB w porównaniu z IV kwartałem 2012 roku zanotował Cypr. PKB wyspy skurczył się o 1,3 proc. W Estonii PKB spadł o 1 proc., a w Czechach – o 0,8 proc. Z kolei największe wzrosty PKB w ujęciu kwartalnym dotyczą Litwy (1,3 proc.) oraz Łotwy (1,2 proc.).

W ujęciu rocznym najmocniejsze spadki zanotowała gospodarka Grecji. PKB Hellady zmniejszył się w I kwartale 2013 r. o 5,3 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2012 roku. Skala recesji w Grecji powoli jednak hamuje – w poprzednim kwartale PKB spadał o 5,7 proc. rok do roku. Fatalny wynik odnotował także Cypr i Portugalia – PKB w ujęciu rocznym obniżył się w tych krajach odpowiednio o 4,1 proc. i 3,9 proc.

Gospodarczym liderem Europy w ujęciu rocznym okazała się Łotwa, która od pierwszego stycznia 2014 roku stanie się nowym członkiem strefy euro . PKB Łotwy wystrzelił w górę o 5,6 proc. w porównaniu z I kwartałem ubiegłego roku. Drugi najlepszy wynik zanotowała Litwa (wzrost o 4,1 proc.), a trzeci – Rumunia (1,3 proc.)

“Dane pokazują, że zacieśnianie polityki fiskalnej i pogarszające się warunki na rynkach większości państw europejskich zbierają coraz większe żniwo. Co więcej, odczyty najważniejszych wskaźników makro dla wszystkich krajów, w tym jądra strefy euro, były ostatnio rozczarowujące. To tym bardziej niepokojące” – komentuje Ricardo Santos, ekonomista BNP Paribas zajmujący się rynkami strefy euro.

Niemcy uciekają recesji, Francja w nią wpada

Przed publikacją raportu przez Eurostat dane o stanie gospodarki opublikowały Niemcy i Francja. Gospodarka naszego sąsiada zza Odry wzrosła w I kwartale 2013 r. o 0,1 proc., a PKB Francji spadło o 0,2 proc. wpychając tym samym Paryż w ramiona recesji. W ujęciu rocznym PKB w tych krajach spadł odpowiednio o 0,3 proc. i 0,4 proc.

>>> Przeczytaj więcej o najnowszych danych o PKB Niemiec i Francji

„Już wiemy, że pierwszy kwartał w europejskiej gospodarce nie wyglądał dobrze. Francuski PKB drugi kwartał z rzędu obniżył się o 0,2 proc. kwartał do kwartału (jednocześnie był to trzeci spadek w ciągu czterech ostatnich kwartałów). W Niemczech mieliśmy niewielki wzrost, ale wyraźnie poniżej oczekiwań. Jeśli dodać do tego potwierdzoną już recesję w Hiszpanii i w zasadzie pewną we Włoszech, jasnym staje się, iż strefa euro pozostaje w recesji. Co więcej, w danych nie ma specjalnie pozytywnych elementów. We Francji spadał popyt konsumpcyjny, inwestycyjny oraz eksport. Gdyby nie pozytywny wpływ zapasów, odczyt byłby jeszcze słabszy” – twierdzi Przemysław Kwiecień, analityk X-Trade Brokers.

Jak dodaje Kwiecień, Niemcy swój wzrost zawdzięczają konsumpcji. To z kolei jest efektem bardzo niskich stóp procentowych, z których Niemcy korzystają w największym stopniu. Tymczasem inwestycje i eksport pozostają na minusie. „Dane są słabe i jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi poprawa EBC może szykować się do obniżki stopy depozytowej, a to byłoby bardzo niekorzystne dla euro” – mówi analityk.

>>> Polecamy: Niemcy gospodarczo żyją na innym kontynencie