Posłowie zajmą się projektem ustawy o pomocy państwa dla osób młodych, które chcą kupić pierwsze mieszkanie.

Jarosław Sadowski z firmy doradczej Expander wyjaśnia, że wsparcie nie będzie polegało, jak przy "Rodzinie na Swoim" na dopłatach do rat kredytu. Tym razem kupujący od razu dostanie nawet 20 procent wartości mieszkania, co dla wielu osób będzie bardziej korzystne, zwłaszcza jeśli ich własne oszczędności są niewielkie.

Planowany program ma jednak również wady. Chodzi o ograniczenie dopłat tylko do mieszkań kupowanych na rynku pierwotnym. Według Jarosława Sadowskiego podbije to ceny nowych nieruchomości oraz ograniczy dostęp do pomocy państwa tym osobom, które mieszkają w gminach, gdzie nowe inwestycje nie powstają.

Pomoc w ramach programu Mieszkanie dla Młodych otrzymają osoby, które między innymi nie mają więcej niż 35 lat i nie są właścicielami lub współwłaścicielami nieruchomości. Dofinansowanie wkładu własnego będzie dotyczyło nowych mieszkań o powierzchni do 75 metrów kwadratowych. Program ma zacząć obowiązywać od przyszłego roku.

Reklama

MdM może pomóc branży budowlanej

Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest najtrudniejsza od wielu lat - uważa ekonomista Piotr Bujak. Posłowie zajmą się dziś projektem ustawy o wsparciu państwa dla osób młodych, które chcą kupić pierwsze mieszkanie. Według niektórych, program Mieszkanie dla Młodych pomoże nie tylko tym, którzy marzą o własnym "m", ale także branży budowlanej.

Piotr Bujak przyznaje, że wsparcie budowlańcom jak najbardziej się przyda, bo oprócz spowolnienia gospodarczego branżę dotykają niezbyt korzystne dla deweloperów przepisy oraz zaostrzanie przez banki warunków udzielania kredytów.

Ekonomista dostrzega jednak szansę na poprawę sytuacji - dzięki programowi Mieszkanie dla Młodych, spodziwanej poprawie sytuacji w gospodarce i na rynku pracy, a także niskim stopom procentowym w Polsce.