Jedni klikają na internetowej stronie, inni wrzucają kartki do tradycyjnej urny. Od miesiąca radomianie głosują nad projektami budżetu obywatelskiego.

Jest w czym wybierać. Na liście znalazły się m.in. budowa ścieżek biegowych i boisk, montaż klimatyzacji w sali koncertowej czy wytyczenie szlaku pamięci radomskich Żydów. W sumie 125 projektów. W Radomiu uprawnionych do głosowania jest około 175 tysięcy osób. Do tego doliczyć trzeba jeszcze około 6 tysięcy 16- i 17- latków.

>>> Czytaj też: Radom - samorząd oszczędza miliony na energii elektrycznej

Jak przekonuje Paweł Dycht, szef Centrum Komunikacji Społecznej w radomskim Urzędzie Miasta inicjatywa się przyjęła. Dlatego urzędnicy, by ułatwić głosowanie, jeżdżą z mobilną urną, która każdego dnia wystawiana jest w innym miejscu. Wielu radomian deklaruje, że poprze którąś z propozycji budżetu obywatelskiego. Chociaż nie brakuje też opinii krytycznych.

Reklama

Ludzie nie rozumieją idei przedsięwzięcia. Ich zdaniem samorząd z definicji gospodaruje obywatelskimi pieniędzmi.
Głosowanie potrwa do końca sierpnia, a jesienią odbędzie się w Radomiu ogólnopolska konferencja pod hasłem "Budżet Obywatelski - konsultacje czy współdecydowanie?".

>>> Czytaj też: Zamożność mieszkańców w województwie mazowieckim jest bardzo zróżnicowana