Opracowany przez The Economist indeks Big Maca zakłada, że kanapka w globalnej sieciówce w każdym kraju powinna kosztować tyle samo. Różnice pokazują, czy waluta jest przeszacowana czy niedoszacowana.

Słynny już indeks Big Maca publikowany jest przez tygodnik The Economist od 1986 roku. Wskazuje, które waluty są przewartościowane, a które niedowartościowane względem pięciu najważniejszych walut: amerykańskiego dolara, euro, juana, jena oraz funta brytyjskiego.

Indeks oparty jest na teorii parytetu siły nabywczej (PPP – Purchasing-Power Parity), zgodnie z którą w długim okresie kursy wymiany walut powinny kształtować się w taki sposób, by dwa identyczne koszyki dóbr (lub usług) podlegających wymianie handlowej kosztowały w dwóch krajach dokładnie tyle samo. W tym wypadku chodzi o najpopularniejszą kanapkę z sieci McDonald’s. Różnice w cenach Big Maca odzwierciedlają stopień niedowartościowania lub przewartościowania danej waluty.

Hamburgery w Polsce są o około jedną trzecią tańsze niż w USA, a tym samym polski złoty jest niedowartościowany o 40 proc. Za dolara teoretycznie powinniśmy płacić zaledwie 2 złote, podczas gdy uwzględniony w badaniu kurs wymiany wynosi 3,37.

W porównaniu z poprzednim zestawieniem niedoszacowanie złotego powiększyło się. W styczniu dolar kosztował o 32,6 proc. zbyt wiele, więc jego przewartościowanie względem polskiej waluty wzrosło przez pół roku o prawie osiem punktów procentowych.

Reklama

Do kursu równowagi polski złoty zbliżył się najbardziej w 2008 roku, kiedy jego niedowartościowanie wynosiło zaledwie 3,5 proc. Za dolara płaciliśmy w tym czasie jedyne 2,03 zł.

>>> Czytaj również: Indeks Big Maca - styczeń 2013: złoty niedowartościowany o 32 proc.

Mimo że przy przyjęciu przyjęciu „hamburgerowej” metodologii polski złoty jest zdecydowanie zbyt tani, to daleko nam do indyjskiej rupii, której niedowartościowanie wynosi aż o 67 proc.

Na przeciwnym biegunie znajduje się norweska Korona, przewartościowana aż o 64,7 proc. Wyprzedza tym samym Wenezuelę (57 proc.) i Szwajcarię (47,5 proc.).

Jak zastrzegają autorzy indeksu, stworzone przez nich narzędzie nigdy nie miało być precyzyjnym wskaźnikiem kursu walut. Mimo to indeks Big Maca „zadomowił” się w ekonomii całkiem nieźle i stał się przedmiotem przynajmniej 20 naukowych badań.

W odpowiedzi na zarzuty krytyków głoszących, że nie sposób porównywać ceny hamburgerów w krajach bogatych i biednych z powodu różnic w kosztach pracy, analitycy The Economist stworzyli drugi wskaźnik, skorygowany o ten czynnik. Indeks Big Maca uwzględniający różnice w PKB per capita prezentuje się nieco inaczej. Tutaj najbardziej, bo aż o po nad 70 proc., przewartościowany jest brazylijski real. Przewartościowanie norweskiej korony wynosi tylko 13,6 proc. Z kolei niedowartościowanie złotego wynosi "tylko" 12 proc.

>>> Czytaj również: Indeks Kufla Piwa: Polacy zarabiają pięć piw na godzinę

ikona lupy />
Zestaw BigMac z McDonlad's / Bloomberg / Jin Lee
ikona lupy />
Indeks Big Mac - lipiec 2013 / Forsal.pl