Negocjatorzy Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych są zadowoleni z przebiegu rozmów na temat utworzenia strefy wolnego handlu. Pierwsza runda negocjacji w tej sprawie zakończyła się w stolicy USA.

>>> Polecamy: Umowa o wolnym handlu UE-USA: co możemy zyskać? (INFOGRAFIKA)

W ubiegłym tygodniu politycy europejscy zapowiadali, że w rozmowach z Amerykanami zostanie podniesiona kwestia inwigilacji przez służby specjalne USA. Tak się jednak nie stało. Jak poinformował amerykański negocjator Daniel Mullaney sprawa ta nie była w ogóle dyskutowana. Przedstawiciel Unii Europejskiej Ignacio Garcia-Bercero oświadczył, że pierwsza runda negocjacji była bardzo obiecująca. „Widzimy szanse na porozumienie, które zmieni oblicza naszych gospodarek” - oświadczył.

>>> Czytaj również: Umowa o wolnym handlu UE - USA: Początek rozmów w cieniu afery PRISM

Reklama

Zarówno Garcia-Bercero jak i Mullaney wyrazili nadzieję, że amerykańsko - europejski układ o wolnym handlu uda się osiągnąć do końca 2014 roku. Obaj podkreślili jednak, że na razie rozmowy są w bardzo wczesnym stadium i że w najbliższym czasie do prac przystąpią przedstawiciele 14 grup roboczych.