W 2012 roku przychody Ekstraklasy wyniosły 353 miliony złotych. Najwięcej, prawie 66 i pół miliona złotych, zarobiła Legia Warszawa. Na kolejnych miejscach znalazły się Zagłębie Lublin i Śląska Wrocław.

Marcin Diakonowicz z Deloitte wyjaśnia, że kluby mają sporo pomysłów na zarabianie pieniędzy. Największe przychody zapewniają umowy sponsorskie, sprzedaż praw do transmisji telewizyjnych, udział w pucharach europejskich i sprzedaż gadżetów. Pojawiają się inne ciekawe pomysły, jak karta płatnicza Legii Warszawa - dodaje. Najmniej przychodów gwarantuje sprzedaż biletów.

Okazało się też, że piłkarze często są przepłacani. Do ich kieszeni trafia ponad 70 procent budżetu klubu. Wiceprezes Ekstraklasy SA Marcin Animucki uważa jednak, że to się zmienia i zarobki zawodników są coraz bardziej powiązane z ich umiejętnościami.

Autorzy raportu i przedstawiciele Ekstraklasy podkreślają, że na naprawdę duże pieniądze polskie kluby nie mają co liczyć, dopóki nie zaczną regularnie występować w rozgrywkach europejskich.

Reklama
ikona lupy />
piłka nożna / ShutterStock