„Powrót opozycji na czoło sondaży politycznych z perspektywą słabnącego wzrostu gospodarczego w Polsce wywołują ciarki na plecach inwestorów” – napisał brytyjski dziennik finansowy “The Financial Times".

Jan Cienski, dziennikarz gazety, odniósł się w ten sposób do ostatnio publikowanych w Polsce sondaży, z których wynika, że na dwa lata przed wyborami do Sejmu rośnie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości (PiS) kosztem rządzącej partii Platformy Obywatelskiej (PO).

“Dla inwestorów rządy Kaczyńskiego, który otwarcie wzywa do ponownej nacjonalizacji banków z kapitałem zagranicznym, deklaruje, że polska ziemia należy do rolników i chciałby, aby sędziowie podlegali politykom, to co najmniej powód do tremy” – czytamy.

>>> Czytaj też: PiS nie chce Polski w strefie euro ani unii bankowej

Cienski twierdzi, że „stonowanie” ostrego języka wokół katastrofy smoleńskiej, co dotąd odstraszało centro-prawicowych wyborców, pomogło ostatnio PiS. „Jednak spod płaszcza teorii spiskowych Kaczyńskiego wyłania się tyrada nacjonalizmu gospodarczego, która znajdzie podatny grunt w czasach bezrobocia sięgającego 13,5 proc.” – pisze.

Dziennik cytuje wypowiedź Kaczyńskiego, który powiedział, że jego partia będzie "bronić polskiej własności w tych sferach gospodarki, które uważa za strategiczne”. Dwie trzecie polskich banków ma zagranicznych właścicieli.

Drugi Orban

Według artykułu rosnące poparcie dla opozycji zapala też czerwoną lampkę w innych stolicach Unii Europejskiej, które obawiają się drugiego "Budapesztu" nad Wisłą, ponieważ "polscy konserwatyści w polityce Victora Orbana widzą coś na kształt modelowej polityki”.

>>> Czytaj też: Węgry: Budapeszt zrywa z MFW

Dla premiera Donalda Tuska, który boryka się ze spadkiem popularności wśród swoich najwierniejszych wyborców z klasy średniej oraz niespodziewanym spowolnieniem w gospodarce, to coś w rodzaju podwójnego ciosu, czytamy w "FT".

“FT” cytuje polskiego starszego urzędnika państwowego, który dwukrotnie głosował na Platformę Obywatelskąi twierdzi, że poparcie dla PiS nie jest wynikiem sympatii dla tej partii, ale rozczarowania rządem, który „okazał się być zamknięty na ludzi z pomysłami", wbrew pokładanym w nim nadziejom. Pomyliłem się, głosując na nich - mówi. "To najgorszy polski rząd w postkomunistycznej Polsce, nie licząc PiS" - twierdzi anonimowy rozmówca gazety.

Bank Światowyprzewiduje, żewzrost PKB w Polsce sięgnie w tym roku „marnego” 1 proc. i zaledwie 2 proc. w 2014 roku. „To znaczna różnica w porównaniu z ostatnimi latami, kiedy Polska dumnie prezentowała się jako jedna z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek w UE” – zauważa „FT”. Sondaże, które zapowiadają powrót opozycji do władzy oraz słabnący wzrost gospodarczy sprawiają, że oko inwestorów skupione jest na Polsce najbardziej od kilku lat - podsumowuje gazeta.

>>> Czytaj też: Projekcja NBP: Wzrost PKB spowolni do 1,1 proc. w 2013 r.

„The Financial Times”, wydawany od 1888 roku w Londynie, ma nakład 450 tys. egzemplarzy, ale znacznie więcej osób czyta "FT" w wersji online. Linia redakcyjna „FT” z zasady jest przychylna wolnemu rynkowi i globalizacji, a także UE.