W tym roku na studia dostało się aż 93 procent chętnych, a prawie dwie trzecie z nich będzie się uczyć na kierunkach pierwszego wyboru. Liczba kandydatów była najniższa od wielu lat. Mimo, że z powodu antykryzysowych cięć indeksów jest mniej, niż w ubiegłym roku, i tak pozostało mnóstwo wolnych miejsc.

Politechniki zdołały zapełnić wydziały w zaledwie 55 procentach. Jeśli dodatkowy nabór zakończy się podobnie jak pierwszy, to kilkaset kierunków może w tym roku w ogóle nie ruszyć.

Media zwracają uwagę także na inny, niepokojący aspekt tegorocznej rekrutacji: bardzo niskie oceny kandydatów na studia. Średnia ocen absolwentów przyjętych na wydziały medyczne jest najniższa w tym stuleciu - zauważa dziennik "Diario de Noticias". W Portugalii nauka na uczelniach wyższych, zarówno prywatnych, jak i publicznych, jest płatna.

Reklama