Na etapie pilotażowym programem zostaną objęte tylko trzy województwa: małopolskie, mazowieckie i świętokrzyskie. w 2014 r. program ma objąć pozostałe województwa.
O niskooprocentowane pożyczki mogą starać się niepracujący absolwenci szkół wyższych (w ciągu 48 miesięcy od dnia otrzymania dyplomu) oraz niepracujący studenci ostatniego roku studiów wyższych, którzy chcą założyć działalność gospodarczą. To odpowiedź na problemy z finansowaniem start-upów – studenci i absolwenci tuz po studiach nie maja doświadczenia zawodowego ani zdolności kredytowej, co zamyka im drogę do pożyczek w bankach.
Aby odpowiedź na ich potrzeby Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał w czerwcu 2013 r. umowę z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej. W czwartek 12 września mija termin składania ofert w przetargu na pośredników finansowych, którzy w ramach podpisanych z BGK umów będą mogli udzielać takich pożyczek.
Wymagania dla pożyczkobiorców
Absolwenci nie muszą być zarejestrowani jako bezrobotni, zobowiązani są jedynie przedstawić oświadczenie o pozostawaniu bez pracy oraz dyplom (przy czym dopuszczalna jest praca na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło), weksel własny oraz poręczenie dwóch osób fizycznych, tłumaczy specjalistka Tax Care Agata Szymborska-Sutton. O pożyczkę mogą się także ubiegać osoby, które już prowadziły działalność gospodarczą, pod warunkiem jednak, że została ona zakończona co najmniej rok przed złożeniem wniosku o pożyczkę.
Można się starać maksymalnie o 60 tys. zł. Okres spłaty jest długi – do 7 lat, a karencja w spłacie kapitału może wynieść nawet do roku.
Możliwe umorzenie
Przedsiębiorcy, którzy uzyskali pożyczkę, po 3 miesiącach spłacania rat kapitałowo-odsetkowych mogą starać się o pożyczkę na utworzenie stanowiska pracy dla osoby bezrobotnej. Jeśli utrzyma to stanowisko pracy zostanie utrzymane co najmniej przez rok, a przedsiębiorca będzie spłaca swoje zobowiązania w terminie, będzie mógł wnioskować o umorzenie pozostałej do spłaty kwoty kapitału, zaznacza Tax Care.
>>> Czytaj również: Korporacje inwestują w start-upy: jak przyciągnąć innowacje
