Taką deklarację w rozmowie z IAR złożył Dariusz Lubera, prezes Tauronu. Koncern energetyczny jest członkiem atomowego sojuszu, w którym uczestniczą jeszcze PGE, Enea i KGHM.
Pierwszy blok w elektrowni atomowej, którego moc ma wynieść ok. 3000 MW, może ruszyć zgodnie z ostatnimi zapowiedziami rządu najwcześniej w 2024 r. Szacuje się, że koszt całej inwestycji sięgnie co najmniej 50 mld zł. Aleksander Grad, szef spółki PGE Energia Jądrowa, zapowiada, że do końca roku ruszy tzw. zintegrowane postępowanie, czyli gigantyczny przetarg na dostawę reaktorów, budowę elektrowni, finansowanie inwestycji i zarządzanie przyszłą atomówką. PGE, która ma mieć w projekcie 51 proc. udziałów, oczekuje, że w realizacji zadania pomoże jej państwo.