Cenę docelową papierów ALIOR analitycy Espirito Santo skorygowali w dół o 1,4 proc. Z najnowszych szacunków wynika, że akcje banku warte są 70 zł, podczas gdy poprzednio ich cena docelowa wyznaczona była na poziomie 71 zł.

W piątek około 11:00 akcje Alior Banku warszawska giełda wyceniała na 75,85 zł, czyli o ponad 7,7 proc. drożej od wyceny analityków.

Analitycy BESI są zaniepokojeni tym, że Alior Bank może wkrótce potrzebować podniesienia kapitału, przede wszystkim z powodu spadku wskaźnika wypłacalności poniżej poziomu rekomendowanego przez KNF.

Wycena BESI zakłada, że po wyksięgowaniu z kapitałów własnych 330 mln PLN wyniku netto ze sprzedaży ubezpieczeń, na koniec IV kwartału 2013 r., wskaźnik wypłacalności banku wyniesie 11,5 proc., a minimalny wskaźnik, rekomendowany przez KNF, to 12 proc. Dodatkowo, wskaźnik Core Tier 1 wyniesie w tym samym okresie 9,8 proc., a minimalny wskaźnik, rekomendowany przez KNF, to 9 proc. Co prawda, jak podkreśla autor raportu Kamil Stolarski, analityk BESI, wskaźnik wypłacalności można odbudować przy pomocy pożyczki podporządkowanej, natomiast niski poziom CT1 jest zbyt niski, aby Alior Bank mógł spokojnie myśleć o zwiększeniu sumy bilansowej, co jest kluczem jego do rentowności.

Reklama

Na wyniki za rok 2013, negatywny wpływ będą miały słabe wyniki za III kwartał oraz brak pozytywnej sezonowości w IV kwartale. Pozostałe ryzyka, związane z Alior Bankiem, to możliwy spadek zaufania inwestorów w stosunku do spółki, niepewny los pakietu akcji, będących własnością grupy Carlo Tassara, stosunkowo niski wskaźnik pokrycia rezerwami należności z utratą wartości w porównaniu do pozostałych polskich banków oraz ryzyko spowolnionego wzrostu w przypadku, kiedy podwyższenie kapitału nie będzie miało miejsca.