Ich celem jest przede wszystkim o zapewnienie lepszej ochrony inwestycji oraz poprawę dostępu unijnych inwestorów do chińskiego rynku.

Litewski minister spraw zagranicznych Linas Linkevicius podkreślał dziś, że otwarcie negocjacji jest szasną na pogłębienie relacji unijno-chińskich w zakresie inwestycji. " Przed nami wiele wyzwań, ale pomyślne zakończenie rozmów powinno pobudzić inwestycje przez zapewnienie większej pewności prawnej oraz otwarcie nowych możliwości dostępu do rynku dla unijnych inwestorów i odwrotnie " - powiedział Linkevicius.

>>> Czytaj też: Chińskie Pinggao o krok od kontraktów na linie przesyłowe za ponad pół miliarda

Unijny komisarz ds. handlu Karel de Gucht zaznaczył z kolei, że porozumienie w sprawie dostępu do rynku jest dla Europy warunkiem rozpoczęcia negocjacji. " Dla nas tylko wtedy będzie to miało sens jeśli rozmawiać będziemy nie tylko o ochronie inwestycji, ale także o dostępie do rynku. To będzie ważna dyskusja"- powiedział de Gucht.

Reklama

Negocjacje w sprawie nowej umowy mają rozpocząć się w listopadzie podczas szczytu Unia Europejska - Chiny. Bruksela chciałaby, aby trwały nie dłużej niż 2,5 roku.

>>> Czytaj też: Buczek: Chiny bliskie i dalekie