Czy zakup akcji spółek deweloperskich przyniósł inwestorom satysfakcjonujące profity?

Subindeks WIG-Deweloperzy przyniósł w ciągu roku stopę zwrotu na poziomie ok. 16,5%. Na tle rekordowo niskiego oprocentowania lokat bankowych rezultat ten wydaje się w pełni zadawalający. Tymczasem powinniśmy porównać go raczej z analogiczną wartością dla całego rynku. W ciągu ostatniego roku WIG wzrósł o ponad 22%. Widać więc, iż spółki deweloperskie zachowywały się nieco słabiej od pozostałych.

Jak w każdym subindeksie również i w tym dotyczącym branży deweloperskiej można wskazać spółki, które przyniosły inwestorom imponujący zysk oraz takie, które naraziły ich na dotkliwe straty.

>>> Czytaj też: Spółki budowlane znów straszą inwestorów

Reklama

Największe powody do zadowolenia mają akcjonariusze Ronsona. Akcje spółki wyceniane są obecnie o ponad 160% drożej niż rok temu. To przede wszystkim zasługa bardzo dobrych tegorocznych wyników sprzedażowych. Na miesiąc przed końcem roku przedstawiciele spółki poinformowali o zrealizowaniu planów sprzedażowych zakładanych na 2013 r. Ponad 500 sprzedanych mieszkań jest równocześnie najlepszym wynikiem w historii firmy.

Rewelacyjny wynikiem może również poszczycić się wrocławska spółka Vantage Development. W ciągu roku akcje tej firmy zyskały na wartości ponad 122%. W ostatnich tygodniach dochodziły z niej liczne wiadomości świadczące o dobrych perspektywach na najbliższe lata. Spółka pozyskał niemal 24 mln euro kredytu na realizację trzech etapów projektu biurowego Zita, a także ogłosiła przystąpienie do realizacji nowego projektu dotyczącego budowy parków handlowych. Ponadto uzyskała pozwolenie na użytkowanie I etapu Promenad Wrocławskich oraz częściowe finansowanie i refinansowanie nakładów związanych z budową II etapu tej inwestycji (blisko 86 mln zł). Zapowiedziała również realizację inwestycji w ramach specyficznego projektu WUWA2.

Z drugiej strony znalazły się spółki, które przysporzyły inwestorom sporą dawkę nerwów, a ich przyszłość pozostaje wielką niewiadomą. Chodzi w tym przypadku o spółki Gant Development oraz Plaza Center. Obie z nich nie wykupiły obligacji w planowanym terminie tracąc zaufanie akcjonariuszy, z których duża część jak najszybciej postanowiła pozbyć się posiadanych udziałów doprowadzając do ich mocnej przeceny. Uwagę zwraca fakt, iż w gronie deweloperskich spółek notowanych na GPW, które odnotowały największe spadki, znalazł się zarówno przedstawiciel sektora mieszkaniowego, jak i komercyjnego. Akcjonariusze Ganta w ciągu roku stracili niemal 78%, podczas gdy inwestujący w walory Plaza Center w tym samym czasie zanotowali spadek ich wartości rzędu 83%.

Obecność na giełdzie, mimo iż sprzyja transparentności, nie gwarantuje w 100% tak ważnej dla klientów kupujących mieszkania na rynku pierwotnym trwałości istnienia przedsiębiorstwa. Zdarzające się w ostatnich miesiącach negatywne przykłady powinny skłaniać nas do stosowania zasady ograniczonego zaufania również wobec najbardziej rozpoznawalnych na rynku firm. Dlatego też w przypadku rozważania zakupu mieszkania na rynku pierwotnym nieodzownym elementem pozostaje zweryfikowanie bieżącej kondycji finansowej oferenta.

>>> Czytaj też: Indeks cen mieszkań trzeci miesiąc idzie w górę