Jak dodała, był to znaczący atak typu DDoS. To akcja przeprowadzana równocześnie z wielu komputerów, mająca na celu uniemożliwienie działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów.

Rzeczniczka poinformowała też, że atak nie miał wpływu na zdolności operacyjne, a eksperci NATO pracują nad przywróceniem normalnego funkcjonowania sieci.

Do przeprowadzenia ataku przyznała się na swojej stronie internetowej grupa Cyberberkut.

>>> Francja wstrzyma dostawę Mistrali dla Rosji? Paryż rozważa kolejną serię sankcji