Indeks Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,46 proc. do 16 532,61 pkt. S&P 500 zyskał 0,7 proc. i wyniósł 1 885,52 pkt, a Nasdaq Composite podniósł się o 1,64 proc. do poziomu 4 268,04 pkt.

Wtorkowa sesja na Wall Street obfitowała w publikacje ważnych danych makroekonomicznych. Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI dla przemysłu w USA spadł do 55,5 pkt w marcu z 57,1 pkt miesiąc wcześniej - poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych. Odczyt ten pokrywał się z przewidywaniami ekonomistów. Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu - spadek aktywności.

Z kolei indeks ISM dla sektora usług w USA wyniósł w lutym 53,7 proc. wobec 53,2 proc. w poprzednim miesiącu - podał Institute for Supply Management (ISM). Konsensus rynkowy wynosił 53,6-53,9 proc.

Departament Handlu poinformował zaś, że wydatki na inwestycje budowlane w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca (w ujęciu wyrównanym sezonowo) w lutym do 945,66 mld dol. Analitycy spodziewali się, że odczyt wyniesie od 0,1 proc. spadku do 0,2 proc. wzrostu.

Reklama

"Indeks S&P500 osiągnął dziś najwyższy poziom w historii, wyznaczając nowy szczyt na 1884,60 pkt. Optymizm został dodatkowo zwiększony przez publikowane dziś dane, zwłaszcza przez lepszy od oczekiwań indeks ISM dla przemysłu USA" - komentuje Daniel Kostecki, analityk X-Trade Brokers. "Wzrost aktywności w sektorze przemysłowym Stanów Zjednoczonych jest dobrym pretekstem dla popytu. Dodatkowo wzrosty wspiera sytuacja na rynku obligacji, które są zdecydowanie wyprzedawane, a rentowności 10-latek USA rosną do 2,75 proc. Oznacza to, że inwestorzy poszukują bardziej ryzykownych aktywów i pozbywają się tych bezpiecznych – risk on" - dodaje analityk.