Aż 76 procent respondentów jest przekonanych, że w razie konieczności znajdzie nowe źródło utrzymania w okresie najdalej 6 miesięcy, wynika z sondażu Instytutu Badawczego Randstad.
- Całkiem realny wydaje się spadek bezrobocia pod koniec roku do poziomu poniżej 13 procent - ocenia Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Według niego odpowiedzi ankietowanych świadczą o tym, że polski rynek pracy odzyskuje równowagę.
>>> Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 13,6 proc. na koniec marca, czyli spadła o 0,3 pkt proc. wobec poprzedniego miesiąca, podało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Stopa bezrobocia rejestrowanego spadła w marcu do 13,6 proc.
Jednocyfrowe bezrobocie w ciągu trzech lat
Dodaje, że realne jest, iż bezrobocie w ciągu trzech lat będzie jednocyfrowe. Z szacunków resortu pracy wynika, że w marcu bezrobocie w porównaniu do lutego spadło o 0,3 punktu procentowego i wyniosło 13,6 procent.
Zdaniem Łukasza Komudy obniżaniu się stopy bezrobocia sprzyja przede wszystkim poprawa koniunktury gospodarczej. Pod koniec roku wzrost PKB może być powyżej 3 procent. Łukasz Komuda zwrócił uwagę, że spadek bezrobocia w Polsce nastąpił zanim ten próg został osiągnięty.
>>> Łatwo zostać sprzedawcą, ślusarzem czy budowlańcem... Jednak bez unikalnych kwalifikacji trudno utrzymać pracę. Oto 10 zawodów, w których najłatwiej jest zostać bezrobotnym fachowcem
70 proc. nastolatków wyemigruje po skończonej nauce
To oznacza, że wzrost gospodarczy był generowany bez tworzenia nowych miejsc pracy. - Rezerwy zostały wyczerpane i nie da się już więcej zwiększać produkcji bez zwiększania zatrudnienia - zaznaczył w rozmowie z IAR Łukasz Komuda.
Zwrócił też uwagę, iż negatywnym czynnikiem zmniejszania się bezrobocia w Polsce może być wyjazd młodych ludzi do pracy za granicą i ich decyzja o pozostaniu tam na stałe. Przeprowadzone na przykład przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu badanie wykazało, że 70 procent nastolatków zakłada migrację od razu po maturze albo od razu po ukończeniu studiów.
