Jak wynika z danych opublikowanych przez GUS, saldo rachunku bieżącego wyniosło w maju 280 mln euro. Lepsze od prognozowanych okazały się natomiast informacje o wartości polskiego eksportu oraz importu, który w ostatnim półroczu wzrósł odpowiednio o 8,3 proc. r/r oraz 6,1 proc. r/r. Niezmiennie, jednym z najważniejszych parterów handlowych Polski pozostają Niemcy. Na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy znacząco obniżył się natomiast udział Rosji oraz Ukrainy zarówno eksporcie, jak i imporcie.

Nad ranem nowe informacje napłynęły także z Japonii, gdzie opublikowano protokół z dzisiejszego posiedzenia BoJ, podczas którego podjęto decyzję o kontynuowaniu dotychczasowej polityki monetarnej. Zdaniem, Haruhiko Kurody dalsze luzowanie ilościowe przyczyni się do osiągnięcia celu inflacyjnego – wyznaczonego na poziomie 2 proc. – już w przyszłym roku. W dół zostały natomiast zrewidowane prognozy wzrostu gospodarczego. Analitycy przewidują, że PKB w Kraju Kwitnącej Wiśni ma w tym roku wzrosnąć o 1 proc. r/r.

Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie bez wątpienia popołudniowe wystąpienie Janet Yellen przed komisją ds. bankowości. W ciągu dnia poznamy natomiast informacje o wysokości indeksu Zew obrazującego nastroje panujące wśród niemieckich inwestorów (prognoza 30 pkt) oraz dynamice sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych (prognoza 0,6 proc. m/m).