Poprawiające się dynamicznie wyniki przeładunkowe polskich portów to wiatr w żagle dla spółek zajmujących się transportem kontenerów. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie przeładowano milion kontenerów. Do końca roku pęknie granica 2 mln. Ręce może zacierać stojąca na czele spółka Loconi Intermodal Lidia Dziewierska. To właśnie jej udał się eksperyment z nowym modelem przewozów. Jeszcze dwa lata temu transporty intermodalne opierały się na długich, uruchamianych wyłącznie na zlecenie klienta składach towarowych. Mniejsi kontrahenci nie mieli wyboru – musieli zlecać transport przewoźnikom drogowym.
Reklama
– Kiedy w 2012 r. rozpoczynaliśmy działalność operacyjną, na rynku na niektórych kierunkach nie było rozwiązań intermodalnych, które mogłyby konkurować z ciężarówkami pod względem ceny, czasu dostaw i punktualności. Wtedy zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stałego, regularnego rozkładu przewozów ładunków – mówi Lidia Dziewierska.
Pociągi realizujące zlecenia dla Loconi wyjeżdżają z trójmiejskich portów w stałych terminach, które są ściśle skoordynowane z rejsami statków kontenerowych. Loconi sprzedaje miejsca na swoich platformach podobnie jak bilety na pociągi pasażerskie: z rabatami dla klientów, którzy wykupują usługę w przedsprzedaży (to promocja first minute) albo w ostatniej chwili (last minute).
Lidia Dziewierska jest jednym z najmłodszych prezesów w tej branży. Pochodzi z okolic Koszalina. Studiowała w Gdańsku i od tego czasu mieszka w Trójmieście. Jak opowiada, czuje się dziś całym sercem gdynianką. – Siedziba Loconi znajduje się na Nabrzeżu Polskim, czyli jednym z pierwszych w porcie w Gdyni. Z okien mojego biura widzę miejsce, z którego w latach 30. odpływał transatlantyk „Batory”. To miejsce magiczne – przekonuje Dziewierska.
Takie słowa w jej ustach nie dziwią, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że skończyła filologię na Uniwersytecie Gdańskim. Kiedy okazało się, że ma smykałkę biznesową, skończyła m.in. kursy na temat zarządzania, działania rynków kapitałowych i relacji inwestorskich. I cały czas się uczy. Karierę rozpoczynała w powołanej w 2006 r. przez grupę przedsiębiorców z Gdyni firmie ATC Cargo. Zaczynała jako pracownik administracyjny, a już po roku była dyrektorem biura zarządu. Wkrótce w jej gestii były relacje inwestorskie – odpowiadała m.in. za trzy oferty prywatne na NewConnect. – To była młoda, dynamiczna spółka, która umożliwiała szybki awans. A ja zawsze podchodzę do powierzonych mi zadań ze stuprocentowym zaangażowaniem – opowiada Dziewierska.
To właśnie ATC Cargo było założycielem Loconi Intermodal, czyli operatora intermodalnego, który organizuje przewozy dla spedytorów. Dziewierska odpowiadała za biznesplan nowego podmiotu i analizę kosztową tego przedsięwzięcia. Dzisiaj ze spółką współpracuje ponad 60 spedytorów.
Dziewierska obejmowała kolejne strategiczne obszary zarządzania, aż doszła do funkcji prezesa. Właśnie szykuje się do wjazdu na NewConnect. – To dla nas szansa na pozyskanie kapitału na inwestycje i dalszy rozwój. Potrzebne są inwestycje w kolejne własne terminale naziemne – podkreśla Lidia Dziewierska.