Główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek wyjaśnia, że Polska nie jest kojarzona z produktami luksusowymi, dlatego niektóre przedsiębiorstwa celowo nie informują klientów, że towar wyprodukowano w Polsce.

O ile surowce i żywność z naszego kraju sprzedają się dobrze, to bardziej zaawansowane czy wyrafinowane produkty już nie. Dlatego na potrzeby zagranicznych klientów na wyrobach umieszczana jest informacja, że zostały wyprodukowane w Unii Europejskiej.

>>> Czytaj też: Etykietowanie produktów w UE: Made in EU ma brzmieć dumnie

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek podkreśla jednak, że postrzeganie Polski jest coraz lepsze i warto zacząć promować polską markę. Ekspert zwraca też uwagę, że niektórzy rodzimi producenci cieszą się w Europie dobrą opinią. Z polskim pochodzeniem nie kryją się na przykład firmy produkujące materiały dla budownictwa, które są za granicą bardzo cenione.

Reklama

Współwłaścicielka firmy obuwniczej Loft37, Paulina Ada Kalińska przyznaje, że początkowo jej produkty były oznaczone, jako wyprodukowane w Polsce. Szybko okazało się jednak, że lepiej sprzedają się towary z logiem Unii Europejskiej i z tym przyzwyczajeniem konsumentów trudno walczyć.