Niemieckie korporacje taksówkarskie zapowiadają zażalenie na tę decyzję.

Pod koniec sierpnia sąd we Frankfurcie zakazał firmie Uber działalności w Niemczech. W postępowaniu w trybie pilnym sąd uznał bowiem, że nie można oferować usług przewozu osób bez odpowiednich pozwoleń, a właśnie to robi Uber. Sąd musiał jednak cofnąć swoją decyzję.

Nie chodzi jednak o kwestie merytoryczne, ale formalne. Prawnicy uznali, że zakaz powinien być wydany w normalnym trybie, a nie pilnym.

Oznacza to, że Uber znowu może działać w Niemczech. Korporacje taksówkarskie zapowiedziały już złożenie zażalenia. Niemieccy taksówkarze obawiają się taniej konkurencji ze strony domorosłych przewoźników, działających bez kontroli i pozwoleń. Ostrzegają też przed obniżeniem jakości usług i standardów bezpieczeństwa.

Reklama

Uber działa już w 45 krajach świata. Firma wszędzie wzbudza zaniepokojenie taksówkarzy.

>>> Czytaj też: Uber pod ostrzałem krytyki. Taksówki i kierowcy nie spełniają wymogów