Dotkniętych strajkiem jest 150 tysięcy pasażerów. Strajk potrwa do północy.

Jak poinformowało biuro prasowe Lufthansy, wszystkie maszyny potrzebne jutro rano, będą stacjonowały w odpowiednich portach lotniczych, tak aby po zakończeniu strajku w możliwie szybkim czasie mogły wznowić kursy na trasach transkontynentalnych.

Powodem strajku jest spór z zarządem Lufthansy o wcześniejszy wiek emerytalny. Koncern chce go podnieść, Związki zawodowe chcą go utrzymać na dotychczasowym poziomie 55 lat. Tydzień temu szef Lufthansy Carsten Spohr miał nadzieję na zakończenie sporu. Jak powiedział w wywiadzie prasowym, „jest to najostrzejszy spór z pracownikami” w historii koncernu.

>>> Czytaj więcej: Strajk pilotów. Lufthansa odwołuje loty do Warszawy

Reklama