Trwa audyt wydatków na służbowe podróże posłów. Zlecił go marszałek Sejmu po ujawnieniu nieprawidłowości związanych z podróżą służbową do Madrytu trzech byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego.

Dziś odbyło się spotkanie zespołu, który bada zagraniczne delegacje posłów w ciągu całej kadencji. Uczestniczyli w nim wyznaczeni do obserwacji jego prac przedstawiciele Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, reprezentujący wszystkie kluby. Jak mówili dziennikarzom, wątpliwości wzbudziły rozliczenia 9 posłów. Poproszono ich wyjaśnienia, co już zrobiło 4. Pozostali mają na to 7 dni - mówi poseł Jerzy Budnik z PO, wiceszef komisji regulaminowej.

>>> Czytaj też: Luksus po polsku, czyli portret bogatego Kowalskiego

Reklama

Wyjaśnił, że wątpliwości budziły na przykład sytuacje, gdy posłowie pobierali pieniądze za wyjazd zagraniczny, a dokumenty - między innymi dotyczące głosowań lub udziału w posiedzeniach komisji - wskazywały, że byli za granicą krócej niż deklarowali.

Szef komisji Maciej Mroczek z Twojego Ruchu przyznał, że Sejm nie ma możliwości przeanalizowania poselskich wyjazdów. Poseł nie chciał też przesądzać o winie tych, których poproszono o wyjaśnienia. Mroczek dodał, że na szersze oceny przyjdzie czas 16 grudnia. Wtedy dojdzie do kolejnego spotkania sejmowych urzędników z przedstawicielami komisji regulaminowej. Szef Kancelarii Sejmu ma poinformować, czy uznaje wyjaśnienia posłów za wiarygodne.

Wątpliwości dotyczą: byłych już posłów PiS Adama Hofmana, Adama Rogackiego, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Zbigniewa Girzyńskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Zbonikowskiego, Arkadiusza Mularczyka z Solidarnej Polski, Pawła Suskiego i Jana Kaźmierczaka z PO oraz byłego posła Twojego Ruchu Wojciecha Penkalskiego. Girzyński, Mularczyk, Suski i Kaźmierczak to posłowie, którzy złożyli już wyjaśnienia.

>>> Czytaj też: Szwedzki rząd upadł z powodu imigrantów