Tym samym uzasadnione było ujawnienie przez Informacyjną Agencję Radiową szczegółowej instrukcji w tej sprawie do użytku wewnętrznego wydanej przez czeską Państwową Inspekcję Rolną i Certyfikatów. W pierwszych godzinach po jej ujawnieniu minister rolnictwa zaprzeczał, że istnieje, a jeśli coś jest w obiegu to musi być falsyfikatem lub materiałem wyrwanym z kontekstu. Dopiero teraz naciskany przez redaktora Czeskiej Telewizji Marian Jureczka przyznał, że instrukcja była autentyczna i obowiązywała.

Na pytanie czy dokument jest autentyczny, niesfałszowany minister odpowiada , że nie jest to falsyfikat. Redaktor pyta też czy ten dokument jest prawdziwy. Marian Jureczka to potwierdził. Dziś broniąc postępowania strony czeskiej prześle ministrowi Markowi Sawickiemu dane z kontroli nie tylko polskich produktów rolnych na czeskim rynku.

>>> Polecamy: Na przeciętną unijną pensję Polak musi pracować trzy miesiące