Na stronie Centralnego Dowództwa na Twitterze pojawiły się między innymi napisy: "W imię Allaha, najbardziej miłosiernego i najbardziej litościwego, CyberKalifat kontynuuje swój CyberDżihad", "Kocham Allaha", "Amerykańscy żołnierze, strzeżcie się". czy "Wiemy wszystko o waszych żonach i waszych dzieciach". Opublikowano też między innymi listy z danymi emerytowanych generałów armii Stanów Zjednoczonych.
Sprawie przygląda się Biały Dom - oświadczyły jego służby prasowe.
Atak nastąpił w czasie, gdy prezydent Barack Obama przygotowuje ważne wystąpienie dotyczące bezpieczeństwa w sieci.
>>> Czytaj też: Hakerzy z Anonymous przygotowują atak na fundamentalistów
Centralne Dowództwo (CENTCOM), z kwaterą główną na Florydzie, nadzoruje operacje amerykańskiej armii na Bliskim Wschodzie i w Azji Środkowej, w tym re prowadzone przeciwko Państwu Islamskiemu na terenie Syrii i Iraku.