W zestawieniu tym uwzględniono takie kwestie jak np. długość dojazdu do pracy, skale przestępczości, koszty życia oraz bezrobocie. W tej niechlubnej klasyfikacji pierwsze miejsce zajął Nowy Jork. Zdecydował o tym długi czas pracy i dojazdu do swojego miejsca zatrudnienia. Dziennie to 40 minut więcej niż wynosi średnia krajowa.

>>> Czytaj też: Kurs franka cię przerasta? Zarabiaj w lokalnej walucie. Jak szukać pracy w Szwajcarii

Drugie miejsce zajęło Detroit ze względu na bardzo dużą przestępczość w tej metropolii. Kolejna pozycja - Los Angeles, gdzie są największe korki w USA. Ponadto do najbardziej stresogennych miast USA należą jeszcze m.in. Houston, ze względu na długie godziny pracy, Chicago - tutaj stresogenny jest ciężki klimat zarówno podczas zimy jak i lata oraz Miami, gdzie są zbyt duże proporcje pomiędzy bogatymi, a biednymi.

Reklama

Autorzy raportu przypominają, że stres jest powodem wielu chorób i przed wyborem miejsca zamieszkania warto przeanalizować wyniki tego opracowania.

>>> Czytaj też: Utrzymanie nierentownych kopalni, gwarancje zatrudnienia. Rząd ugiął się przed górnikami