Po piątkowej słabości w danych PKB (2,6 proc. w ujęciu zanualizowanym w IV kwartale) dzisiaj rozczarował odczyt ISM, który w styczniu spadł do 53,5 proc. wobec 55,1 proc. w grudniu i 57,6 proc. w listopadzie. W dół poszły wszystkie składowe indeksu, w tym nowe zamówienia, co może budzić pewien niepokój, czy aby jednak amerykańską gospodarkę nie dotknie kilkumiesięczne spowolnienie. Zwłaszcza, że jednym z subindeksów ISM jest chociażby ten pokazujący zamówienia eksportowe, który spadł poniżej bariery 50 pkt. (w styczniu 49,5 pkt.). Czy to nie aby sygnał pokazujący, że przedsiębiorstwom trudniej jest dostosować się do wyraźnie zyskującego w ostatnich miesiącach dolara? Reasumując, dzisiejszy ISM może być dla rynku mocniejszym argumentem do „dywagacji” na ten temat i próby odnoszenia faktu silnej waluty to tego, co będą mówić przedstawiciele FED.

Słaby ISM dla przemysłu niesie ze sobą też dodatkowe pytania o to, czy i jak wpłynie to na rynek pracy. Chociaż tutaj równie ważne będą środowe odczyty ISM dla usług i szacunki prywatnej ADP. W każdym razie dolar dostał więcej argumentów za korektą, chociaż aby ruch był głębszy, rynek musiałby bardziej przekonać się do tego, że FED na posiedzeniu 19 marca nie zrezygnuje ze zapisu o byciu „cierpliwym” w kwestii zacieśnienia polityki. A tutaj więcej mogą dać zapiski z ubiegłotygodniowego spotkania , które dostaniemy 19 lutego. Zwłaszcza, jeżeli zestawimy je z najbliższymi odczytami makro.

Dzisiaj dolar najbardziej traci względem walut surowcowych, wobec których w ubiegłym tygodniu wyraźnie zyskiwał, co pokazuje na klasyczne odreagowanie. Niemniej w przypadku AUD/USD zmienność może być jeszcze duża. O godz. 4:30 poznamy komunikat RBA ws. stóp procentowych – mediana oczekiwań zakłada utrzymanie ich bez zmian (2,50 proc.), ale w ostatnich dniach po rynku krążyło wiele spekulacji nt. możliwości ich „nieoczekiwanego” obniżenia ze względu na negatywne perspektywy płynące z rynku surowców. Pierwszą reakcją na brak cięcia na stopach będzie umocnienie się AUD. Może ono jednak okazać się krótkotrwałe, jeżeli z komunikatu będzie wynikać większe prawdopodobieństwo takiego posunięcia na marcowym spotkaniu RBA.

Na wykresie AUD/USD widać, że mocny opór zbiega się w okolicach 0,7880. Jego wyraźne naruszenie mogłoby prowadzić do testu okolic 0,8030. To jednak rodziłoby już sygnały do odwracania się trendu w średnioterminowym układzie. Wiele, zatem będzie zależeć od tego, co otrzymamy w nocy z RBA. Większe prawdopodobieństwo tkwi w utrzymaniu trendu spadkowego na parze AUD/USD – przynajmniej do 19 lutego, kiedy otrzymamy zapiski z ostatniego posiedzenia FED.

Reklama

Nota prawna:

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.