Polska Grupa Zbrojeniowa ("Pegaz") utworzyła konsorcjum, by otworzyć sobie szansę na uczestnictwo w budowie tarczy przeciwlotniczej - pisze "Rzeczpospolita". Konsorcjum powstało w przededniu posiedzenia rządowego komitetu offsetowego, który rozpatruje wstępne wymagania związane z gigantycznym programem obrony powietrznej średniego zasięgu.

Nawet uzupełniające zlecenia związane z offsetem to szansa na duże, warte setki mln zł kontrakty oraz skok technologiczny dla polskich firm. Uczestnictwo w programie może być jednym z fundamentów polskiej zbrojeniówki w najbliższych dekadach.

Polski przemysł zbrojeniowy nie zamierza ograniczać się do roli serwisanta gotowych i importowanych rozwiązań , a oferowaną w ramach programu broń chciałby dostosować do potrzeb sił zbrojnych i krajowych systemów obrony powietrznej.

W skład konsorcjum "Wisła" wchodzą kluczowi producenci sprzętu wojskowego w Polsce, m. in. PIT-Radwar, Mesko, Zakłady Mechaniczne Tarnów i Huta Stalowa Wola.

Reklama

Walka o polską powietrzną tarczę rozegra się pomiędzy amerykańskim Raytheonem a francuskim konsorcjum Eurosam (w jego skład wchodzą koncerny MBDA i Tales). MON zapowiada rozstrzygnięcie przetargu na drugą połowę tego roku. Napięcie rośnie. Amerykanie już zlecili pierwsze zadania polskim firmom. Przy budowie tarczy chcą korzystać z polskich inżynierów. Więcej w "Rzeczpospolitej".