Wczoraj informowaliśmy, że zaprosił go szef Rady Europejskiej, ale nie było oficjalnego potwierdzenia. Dziś, w liście do unijnych liderów, Donald Tusk napisał, że ukraiński prezydent zrelacjonuje wydarzenia na Ukrainie. A później, już we własnym gronie, przywódcy omówią sytuacje na wschodzie i kontakty z Rosją.
"Rozważymy wszelkie właściwie działania" - napisał szef Rady Europejskiej.
Unijny szczyt odbędzie się dzień po rozmowach pokojowych w Mińsku. Dziś w białoruskiej stolicy spotykają się przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji.
>>> Czytaj też: Albo pokój w Mińsku, albo broń z USA dla Kijowa. Waży się przyszłość Ukrainy