Projekt zgłosili republikańscy i demokratyczni kongresmeni z Komisji ds. Sił Zbrojnych. Wzywają do udzielenia Ukrainie pomocy w postaci sprzętu szkoleniowego, logistycznego i broni.
"Wygląda na to, że Rosja postanowiła wrócić do zimnej wojny" - powiedział Adam Smith z Partii Republikańskiej. Jak dodał, sankcje ekonomiczne nałożone na Rosję przez Zachód, "nie zmieniły planów Władimira Putina". Aby projekt wszedł w życie, musi go jeszcze zatwierdzić amerykański Senat, a potem prezydent.

>>> Czytaj też: Bliski współpracownik Putina: „Mamy jeden cel, rozpad Ukrainy”

Do wysłania na Ukrainę broni defensywnej wzywają Baracka Obamę zarówno Republikanie, jak i Demokraci. W raporcie napisali, że Stany Zjednoczone powinny wyposażyć Kijów w lekkie pociski przeciwpancerne. Argumentują, że Rosja wysłała do Donbasu dużą liczbę pojazdów opancerzonych, a ukraińskiemu wojsku brakuje broni przeciwpancernej.

Reklama

Barack Obama zadzwonił wczoraj do Władimira Putina. Zaapelował do niego, by skorzystał z szansy na pokój, jaką dają rozmowy pokojowe w Mińsku. Barack Obama wyraził też zdecydowane poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Ostrzegł, że agresywne działania Rosji na Ukrainie sprawią, iż cena, jaką Moskwa zapłaci za swoją postawę, będzie rosła.