Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty m.in. po wczorajszym umocnieniu w relacji do dolara oraz funta szterlinga.

Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,0424 PLN za euro, 3,5620 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8878 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,4308 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,898% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie godziny handlu na złotym przyniosły kontynuację umocnień wobec dolara oraz brytyjskiego funta, przy jednoczesnym lekkim spadku wyceny wobec euro. Tradycyjnie ruchy te były pochodną wydarzeń z szerokiego rynku, gdzie słabszy raport ADP doprowadził do mocniejszej wyprzedaży amerykańskiej waluty. Krótkoterminowy trend osłabiający USD doprowadził do spadku kwotowań USD/PLN z okolic 3,96 PLN do aktualnych 3,56 PLN za dolara. Równocześnie obserwowaliśmy kontynuację umocnienia wobec funta szterlinga, gdzie kurs GBP/PLN znajduje się najniżej od grudnia 2014r. W tym przypadku głównym powodem słabości brytyjskiej waluty są dzisiejsze wybory parlamentarne, które wedle większości sondaży będą jedynie początkiem politycznych negocjacji w kolejnych tygodniach.

Zgodnie z prognozami wczorajsza RPP nie stanowiła istotnego impulsu do handlu, gdyż Rada przez dłuższy czas nie wykona ruchu na stopach, a sam kurs PLN nie wymaga konieczności interwencji werbalnych. Warto jednak zaznaczyć, iż wedle ekspertyz pod koniec br. inflacja powinna zacząć przyjmować wartości dodatnie (co jest zbieżne z prognozami KE oraz założeniami większości rynku). Ponadto warto zwrócić uwagę na trwający trend osłabienia polskiego długu, gdzie rentowności polskiego długu (2,898%) są na najwyższych poziomach od listopada 2014r. Wyprzedaż polskich obligacji również spowodowana jest wydarzeniami z rynku bazowego, gdzie podobne trendu obserwujemy na papierach niemieckich czy amerykańskich.

W trakcie dzisiejszej sesji głównym wydarzeniem w kraju będzie aukcja długu o wartości 3-5 mld PLN. Wycena polskich obligacji znajduje się obecnie pod presją stąd oferta pierwotna również zapowiada się ciekawie. Ponadto na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się przemysłowym danym z Europy (m.in. zamówienia w przemyśle z Niemiec). Popołudniu liczyć się będą ponownie wskazania z USA, gdzie inwestorzy otrzymają m.in. dane dot. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Reklama

Z rynkowego punktu widzenia trendu umocnienia PLN wobec dolara oraz funta jest kontynuowany, niemniej wydaje się, iż w przypadku funta może dość do lokalnego przesilenia. W przypadku USD/PLN z technicznego punktu widzenia zbliżamy się do wsparcia na 3,50 PLN. Test tego zakresu zależeć będzie jednak głownie od kolejnych danych z USA, które wspierają oczekiwania, iż FED nie zdecyduje się na rychłe podwyżki stóp procentowych. W przypadku EUR/PLN obserwujemy lokalne próby wyjścia wyżej na parze, co ma związek z drożejącym euro na większości zestawień (rynek gra pod ograniczenie QE w wykonaniu EBC).