Nasz pekiński korespondent Tomasz Sajewicz przypomina, jak Chiny do ocieplania relacji z USA wykorzystywały ping-pong i pandy.

Uznawany za narodowy sport w Chinach tenis stołowy pomógł w normalizacji stosunków Chin z USA przed oficjalnym nawiązaniem relacji dyplomatycznych. Zanim Richard Nixon jako pierwszy amerykański prezydent postawił stopę na chińskiej ziemi w 1972 roku, Chińczycy zaprosili do siebie amerykańską drużynę tenisa stołowego. Chińsko-amerykańskie turnieje przeszły do historii pod nazwą „pingpongowej dyplomacji”.

Chińską dyplomację aktywnie wspomaga też uznawana za inny z symboli Chin panda wielka. Władze Chin przekazują te zwierzęta w darze krajom, z którymi łączą je szczególne relacje. Air Force One Nixona zabrał do USA parę pand Singsing i Lingling, które trafiły do waszyngtońskiego zoo, gdzie tylko w 1972 roku przyszło je odwiedzić milion Amerykanów.

>>> Czytaj też: Czy chaos w Chinach zagraża polskiej gospodarce?

Reklama