To kolejna odsłona konfliktu serbsko-chorwackiego z ostatnich dni, wywołanego przez problem z masowym napływem imigrantów, usiłujących przedostać się przez te kraje do Niemiec i Skandynawii. Wieczorem Serbia zakazała przekraczania granicy chorwackim ciężarówkom na wszystkich przejściach. Była to odpowiedź na zamknięcie przed kilkoma dniami przez Chorwatów dla serbskich pojazdów ciężarowych przejścia Bajakovo-Batrovci na autostradzie z Belgradu do Zagrzebia. Serbia domagała się zniesienia zakazu, wskazując, że powoduje on straty w wysokości wielu milionów dolarów. Żądanie nie zostało spełnione, wobec czego Serbowie odpowiedzieli jeszcze surowszymi restrykcjami wobec Chorwatów.

Szef chorwackiego MSW Ranko Ostojić mówił, że zakaz dla serbskich ciężarówek zostanie zniesiony dopiero wówczas, gdy Serbia zacznie kierować imigrantów na Węgry. Po zamknięciu granicy z Serbią przez Węgry w połowie września, tysiące uciekinierów z Bliskiego Wschodu przekierowało się w stronę Chorwacji. Władze w Zagrzebiu deklarowały początkowo ich przyjęcie, jednak wkrótce zmieniły zdanie.

>>> Czytaj też: Serbia: Chorwacja prowadzi z nami wojnę handlową. Chcą mieć konflikt, to będą go mieli

Serbia zamyka granicę dla chorwackich ciężarówek

Reklama

Serbia zakazuje przekraczania granicy chorwackim ciężarówkom na wszystkich przejściach granicznych. To odpowiedź na zamknięcie przez Chorwatów dla serbskich pojazdów ciężarowych przejścia Bajakovo-Batrovci. Taka decyzja została podjęta w związku z masowym napływem imigrantów.

Przejście Bajakovo-Batrovci, położone na autostradzie z Belgradu do Zagrzebia, Chorwaci zamknęli dla serbskich ciężarówek i towarów kilka dni temu. Serbia domagała się zniesienia zakazu, dając czas do północy i wskazując, że powoduje on straty w wysokości wielu milionów dolarów. Żądanie nie zostało spełnione, a Serbowie odpowiedzieli jeszcze surowszymi restrykcjami wobec Chorwatów.

"Od tej chwili serbska policja nie będzie pozwalać na przekroczenie granicy na wszystkich przejściach ciężarówkom zarejestrowanym w Chorwacji i pojazdom przewożącym jakiekolwiek towary wyprodukowane w tym kraju" - powiedział szef MSW Serbii Nebojsza Stefanović. Wcześniej jego chorwacki odpowiednik Ranko Ostojić mówił, że zakaz dla serbskich ciężarówek zostanie zniesiony dopiero wówczas, gdy Serbia zacznie kierować imigrantów na Węgry.