- Fundamenty przemysłu miedziowego są nadal mocne - zapewnia Mo Ahmadzadeh, szef działu obrotu metalami w nowojorskiej filii Mitsui Bussan Commodities. – Podobnie, jak na rynku akcji, na rynku surowców także prawdopodobnie minęła już panika - dodaje.

Tona miedzi z dostawą w ciągu trzech miesięcy podskoczyła we wtorek o 450 dolarów czyli o 8,8 proc. do 5575 dolarów. Był to najwyższy skok cenowy od 23 maja 2006 r. W tym tygodniu miedź zyskała już 16 proc.

Okazuje się, że Chiny, największy importer tego surowca na świecie, zwiększyły zakupy miedzi w wrześniu w porównaniu z sierpniem o 20 proc.

Dlatego analitycy Mitsui Bussan przewidują, że średnia cena miedzi w 2009 r. wyniesie 5952 dolary za tonę w porównaniu z 7380 dolarami w tym roku.

Reklama

Zapasy surowca monitorowane przez fachowców z London Metal Exchange wzrosły o 2475 ton czyli o1,2 proc. do 211 800 ton i są najwyższe od 23 lutego 2007 r.

Żuk, Bloomberg